Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że kadra Bayernu Monachium na sezon 2025/26 jest znacznie węższa niż miało to miejsce w ostatnich latach...
Jak wynika z informacji opublikowanych przez „Kickera” oraz
inne niemieckie źródła, głos Harry’ego Kane’a w sprawie konieczności dalszych
wzmocnień kadry Bayernu Monachium znajduje coraz większe poparcie także wśród
innych zawodników drużyny. Choć Anglik publicznie nie komentował sytuacji
personalnej w zespole, jego stanowisko – jak się okazuje – podziela coraz
więcej piłkarzy.
Wewnątrz klubu narasta bowiem niepokój dotyczący obecnego
kształtu kadry. Zawodnicy mają obawiać się, że zespół nie jest wystarczająco
szeroki i jakościowo przygotowany do intensywnego sezonu 2025/26 – szczególnie
że już w przyszłym roku odbędą się mistrzostwa świata, co dodatkowo zwiększy
obciążenie czołowych graczy.
Jak informują dziennikarz wyżej wspomnianego źródła, część
piłkarzy kwestionuje efektywność dotychczasowej polityki transferowej oraz
wyraża frustrację brakiem oczekiwanych wzmocnień, zwłaszcza w środku pola i na
skrzydłach.
Choć trener Vincent Kompany stara się utrzymać jedność w
szatni i optymizm przed startem rozgrywek ligowych i europejskich, narastająca
presja wewnętrzna może wpłynąć na atmosferę wokół zespołu. Dodatkowo, czas na
zmiany kurczy się – letnie okno transferowe zamyka się za kilka dni.
Coraz głośniejsze głosy z szatni mogą wywrzeć presję na Radzie Nadzorczej, która w dzisiaj będzie omawiać nie tylko dostępny budżet, ale także kolejne potencjalne ruchy kadrowe.
Komentarze