Klub ze stolicy Bawarii ma już za sobą dwa spotkania w ramach rundy wiosennej. W obu przypadkach podopieczni Niko Kovaca zwyciężali, ale mimo wszystko nie zachwycali do końca swoją grą.
Info
Wykryślimy, że używasz mechanizm blokujący reklam. Portal DieRoten.pl utrzymuje się głównie dzięki reklamom. Rozważ włączenie wyświetlania reklam< i wspieraj rozwój jedynego polskiego portalu kibiców Bayernu Monachium.
W meczu inaugurującym rundę wiosenną mistrzowie Niemiec pokonali na wyjeździe ekipę TSG Hoffenheim 3:1. Pierwsza połowa była wręcz znakomita w wykonaniu FCB, jednakże w drugiej części, to podopieczni Juliana Nagelsmanna grali o wiele lepszy futbol.
Z kolei w drugim meczu monachijczycy zaliczyli kiepskie 45 minut, zaś po zmianie stron zaczęli prezentować się znacznie lepiej. Zarówno trener, jak i zawodnicy zaznaczają, że problemem Bayernu jest fakt, że nie potrafią oni zdominować swoich rywali przez pełne 90 minut. Swoje zdanie w tym temacie wyraził ostatnio Joshua Kimmich.
– Przeciwko Hoffenheim zagraliśmy świetną pierwszą połowę, ale drugie 45 minut były już bardziej otwarte i mieliśmy nieco szczęścia. Ze Stuttgartem pierwsza połowa była kiepska, a druga lepsza. Wyniki są w porządku, ale nie zrobiliśmy tego tak, jak sobie byśmy życzyli – powiedział Kimmich.
– Na ten moment nie potrafimy zdominować meczu przez pełne 90 minut. Problem nie leży tylko w obronie czy pomocy, ale cała grupa musi współpracować ze sobą. Musimy się poprawić pod tym względem – mówił dalej.
Pod koniec rozmowy defensor bawarskiego klubu poruszył jeszcze kwestię zdobywanych przez siebie bramek oraz asyst, których ma już na swoim 12 w tym sezonie (wszystkie rozgrywki). Kimmich zaznaczył, że najważniejsze nie jest jednak to, aby miał udział przy bramkach, lecz Bayern odnosił kolejne zwycięstwa.
– Jestem zadowolony z bramek i asyst, gdyż dzięki temu pomagam drużynie. Jestem jednak tak samo szczęśliwy, jeśli nie mam udziału przy bramce, ale wygrywamy. Moim głównym zadaniem jest obrona i upewnienie się, że nie tracimy bramek. Nad tym też musimy popracować – podsumował Niemiec.
Komentarze