W ostatnich dniach sytuacja kadrowa Bayernu Monachium nie prezentowała się najlepiej − w końcu w Madrycie trener Flick musiał obejść się aż bez 8 piłkarzy.
W dużej mierze miało to jednak związek z faktem, że część zawodników zwyczajnie otrzymała od Hansiego Flicka szansę odpoczynku przed arcyważnym starciem w rozgrywkach ligowych z RB Lipsk (dziś o 18:30).
Niemniej jednak dość niepokojące mogły być czwartkowe informacje niemieckiej prasy, z których mogliśmy się dowiedzieć, że w treningu drużynowym zabrakło Tanguya Nianzou, który przed tygodniem zadebiutował w pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec.
Na całe szczęście powodem jego absencji nie była żadna kontuzja czy problemy zdrowotne, o czym też poinformował niemiecki „Sky”.
Dziennikarz Torben Hoffmann doniósł, że Francuz odbył pełny trening drużynowy wczorajszego przedpołudnia i tym samym znajdzie się dziś w szerokiej kadrze meczowej na zawody w Monachium.
Z drugiej strony Hansi będzie zmuszony radzić sobie bez Corentina Tolisso, który tydzień temu w starciu z VfB Stuttgart nabawił się urazu mięśniowego. Pomocnik ma się jednak coraz lepiej i wczoraj ukończył trening biegowy bez najmniejszych problemów. Według Maximiliana Kocha z „Abendzeitung Muenchen”, 25-latek ma być gotowy na środowy bój z Lokomotiwem.
Komentarze