Manuel Neuer nie popisał się przy golu na 1:0 dla Unionu. Po meczu kapitan Bayernu wziął winę na siebie i wyjaśnił, dlaczego popełnił błąd. Koledzy i trener stanęli wspierali kapitana "Die Roten".
Manuel Neuer w tym sezonie bronił bardzo pewnie aż do wczoraj, kiedy to przytrafił się mu poważny błąd, który skutkował bramką dla gospodarzy. Vincent Kompany nie chciał jednak komentować tej sytuacji.
— Znacie mnie już przecież i naprawdę wierzycie, że powiem coś przeciwko mojemu numerowi jeden? Ta bramka to efekt gry całej drużyny — mówił z uśmiechem Belg.
— Manu jest naszym wielkim, wielkim filarem i rozgrywa znakomity sezon — bronił Niemca Christoph Freund.
Sam 39-latek doskonale zdawał sobie sprawę ze swojej winy. Po meczu nie szukał wymówek i szczerze wyjaśnił, co się stało.
— Nie widziałem dobrze piłki i wtedy podjąłem złą decyzję – przyznał kapitan.
REKLAMA
Finalnie mecz zakończył się wynikiem 2-2 i Bayern po raz pierwszy w tej kampanii nie odniósł zwycięstwa.
Komentarze