DieRoten.pl
Reklama

Nagelsmann: Przepraszam za moje ostatnie słowa

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Ostatni wywiad Juliana Nagelsmanna dla niemieckiego "Eurosportu" wywołał niemałe trzęsienie ziemi nie tylko w niemieckich, ale i również zagranicznych mediach.

Podczas wspomnianego wyżej wywiadu Julian Nagelsmann otwarcie przyznał, że jego wielkim marzeniem byłaby pewnego dnia praca w Bayernie Monachium, gdzie byłby jeszcze szczęśliwszy niż jest teraz.

Wywiad obił się wielkim echem w niemieckiej prasie, dlatego też Julian Nagelsmann podczas wczorajszej konferencji prasowej Hoffenheim postanowił zabrać głos w sprawie tego wywiadu i przeprosić za wypowiedziane słowa.

Mój wywiad miał o wiele większą reakcję niż nawet mógłbym się spodziewać. Przepraszam za to! powiedział wczoraj Julian Nagelsmann.

30-letni trener "Wieśniaków" wyjaśnił wszystko podkreślając zarazem jak wielkim szacunkiem darzy Carlo Ancelottiego. Niemiec ujawnił, że wysłał do Włocha wiadomość z przeprosinami dodając, że nie była to jego aplikacja o posadę trenera FCB.

Posiadam ogromny szacunek do Carlo Ancelottiego. On wygrał więcej trofeów w swojej karierze niż ja posiadam slipek w swojej szafce − mówił dalej trener TSG.

To z całą pewnością nie była aplikowanie o posadę trenera Bayernu Monachium. Napisałem do Pana Carlo wiadomość SMS i przeprosiłem go. Posiadam do niego największy respekt dodał Nagelsmann.

Ten wywiad miał zupełnie inne znaczenie. Chodziło o wizje i przyszłe plany w moim życiu. Zawsze mówiłem, że moim marzeniem jest trenować topowy zespól. To były szczere i otwarte odpowiedzi zakończył.

 

Źródło: Twitter
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...