DieRoten.pl
Reklama

Nagelsmann ocenia jesień: To była dobra połowa sezonu

fot.
Reklama

Podczas wczorajszej konferencji prasowej, na liczne pytania dziennikarzy odpowiadał szkoleniowiec rekordowego mistrza Niemiec, czyli Julian Nagelsmann.

Szkoleniowiec bawarskiego klubu poruszył wiele tematów, zaś kilka z nich związanych była rzecz jasna z dzisiejszym pojedynkiem ligowym z Wolfsburgiem oraz sytuacją kadrową monachijczyków.

Ponadto Julian Nagelsmann ocenił swoją dotychczasową przygodę oraz pierwszą połowę sezonu FCB pod jego wodzą. Przypominamy, że Bayern zapewnił sobie już nieoficjalny tytuł mistrza jesieni oraz awansował do fazy pucharowej po rozegraniu perfekcyjnej wręcz grupy (18 punktów i różnica bramkowa +19).

− W zasadzie zagraliśmy dobrą pierwszą połowę sezonu. Chcemy wygrać jutrzejszy mecz, aby utrzymać tę różnicę punktów i wrócić po przerwie w dobrych humorach. Mecz pucharowy był dla nas bardzo trudny, ale to też coś w nas wyzwoliło. Nie chcemy tego ponownie doświadczyć – powiedział Nagelsmann.

− Do tej pory rozegraliśmy super sezon w Bundeslidze i Lidze Mistrzów, w którym strzeliliśmy wiele bramek. Jestem niesamowicie zadowolony, także z tego, jak zostałem przyjęty w klubie i przez kibiców. W tym miejscu chciałbym również podziękować i pozdrowić kibiców – mówił dalej.

− Niestety, nie udało nam się stworzyć zbyt wielu punktów kontaktu z kibicami, więc trzymam kciuki, że po Nowym Roku znów będziemy mieli więcej doświadczeń z fanami na stadionie. Wesołych Świąt dla Was, fanów! Zostałem wyjątkowo dobrze przyjęty w klubie, mam świetny zespół i sztab – dodał trener.

− Podziękowania należą się również dziennikarzom. Zawsze mam wrażenie, że jest to uczciwa współpraca. Czekam z niecierpliwością na miejmy nadzieję udany 2022 rok – podsumował Julian Nagelsmann.

Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to mistrzowie Niemiec do tej pory rozegrali 25 spotkań. Bilans monachijczyków w tym czasie to 21 zwycięstw, 1 porażka oraz 3 remisy. W przypadku bramek mówimy o 89 strzelonych oraz 25 straconych golach.

Źródło: FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...