DieRoten.pl
Reklama

Musiala: Lubię grać z Sane u boku

fot. skwiot.pl
Reklama

W ubiegły piątek swoje szesnaste oficjalne spotkanie w sezonie ligowym 2023/2024 rozegrali zawodnicy Bayernu Monachium, gdzie trenerem jest Thomas Tuchel.

Tym razem rywalem monachijczyków była drużyna TSG Hoffenheim, która mimo starań i walki, nie była w stanie przeciwstawić się „Bawarczykom”. Koniec końców mistrzowie Niemiec pokonali klub z Sinsheim 3:0 i zasłużenie dopisali do swojego dorobku 3 punkty.

Jeśli mowa o bramkach dla FCB, to na listę strzelców wpisali się Harry Kane oraz Jamal Musiala, który nie tylko strzelił dwukrotnie, ale i rozegrał świetne zawody w Monachium. Z kolei tuż po ostatnim gwizdku, młody Niemiec udzielił wywiadu, w którym odniósł się m. in. do wygranej i asyst Leroya Sane przy jego trafieniach.

− To był świetny mecz, dobrze się bawiłem. Teraz idziemy dalej. Mieliśmy dużo piłki i dobrze pressowaliśmy po kontrze. Mogliśmy stworzyć więcej szans, wszyscy jesteśmy głodni. Najważniejsze, że zachowaliśmy czyste konto i zdobyliśmy trzy punkty – powiedział Musiala.

− Jesteśmy naprawdę dobrymi przyjaciółmi, lubimy grać razem, jesteśmy bardzo silni w posiadaniu piłki. Naprawdę fajnie jest grać z Leroyem u boku – mówił dalej.

Niemiecki pomocnik w dalszej części rozmowy dla telewizji „DAZN” odniósł się również do swojej bramki zdobytej po rzucie rożnym oraz osoby legendarnego Franza Beckenbauera, któremu piątkowy pojedynek w Monachium był też w pełni poświęcony.

− To zasługa Anthony'ego Barry'ego, który zawsze ma świetne pomysły. Ćwiczyliśmy to na treningach. Chcemy być nieprzewidywalni – dodał Musiala.

− Jesteśmy naprawdę dobrymi przyjaciółmi, lubimy grać razem, jesteśmy bardzo silni w posiadaniu piłki. Naprawdę fajnie jest grać z Leroyem u boku – podsumował Jamal Musiala.

Źródło: DAZN
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...