Mimo usilnych starań i wielkich zapowiedzi, Bayern Monachium nie podołał zadaniu i zakończył kilka dni temu swoją przygodę z rozgrywkami Ligi Mistrzów…
Rywalem monachijczyków w ramach ćwierćfinału Champions League była ekipa Villarreal CF, która w poprzednim sezonie sięgnęła po Puchar Ligi Europy.
Podczas gdy w pierwszym meczu Hiszpanie pokonali Bayern 1:0, to w rewanżu mistrzowie Niemiec zdołali ugrać tylko remis 1:1… Wskutek tego, bawarski klub po raz drugi z rzędu odpadł z Ligi Mistrzów na etapie 1/4 finału. Thomas Mueller nie ukrywa, iż to bardzo gorzkie doświadczenie…
− To bardzo gorzkie, że mimo dobrego występu straciliśmy bramkę. Zagraliśmy dobry mecz, a bramka przeciwko nam nie wisiała nawet w powietrzu. Musimy mieć wyrzuty sumienia i pluć sobie w brodę, że strzeliliśmy tylko jedną bramkę – powiedział Mueller.
− Mając na uwadze przebieg spotkania, to nic nie wskazywało na to, aby mecz zakończył się wynikiem 1:1. Sam również nie bardzo wiem, jak to skomentować. Niezwykle trudno jest pogodzić się z tą porażką. Niezwykle trudno – mówił dalej.
− To gorzkie, że po takim występie, straciliśmy bramkę w końcówce. Mając za sobą kibiców, od początku naciskaliśmy, naciskaliśmy i raz jeszcze naciskaliśmy. Powinniśmy zrobić więcej przed bramką rywala – podsumował Thomas Mueller.
Jako że monachijczycy odpadli już z Pucharu Niemiec i Ligi Mistrzów, to podopiecznym Nagelsmanna pozostała już tylko walka o mistrzostwo kraju – obecnie Bayern prowadzi w tabeli ligowej z przewagą 9 oczek nad Borussią Dortmund. Przypominamy, że do końca sezonu zostało już tylko 5 kolejek.
Komentarze