Kilka dni temu, swoje kolejne spotkanie na krajowym podwórku rozegrali piłkarze pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
Jak już dobrze wiemy, monachijczycy pokazali się z dobrej
strony i zasłużenie pokonali VfL Wolfsburg 2:0, umacniając się tym samym na
drugim miejscu w tabeli niemieckiej Bundesligi.
Niestety, ale jak się okazało kontuzji kostki doznał Kim Min-jae,
który został natychmiastowy zmieniony przez trenera FCB, kiedy upadł we własnym
polu karnym. Jak się okazało, nikt w sztabie szkoleniowym Bayernu nie chciał
podejmować ryzyka, dlatego Koreańczyk opuścił murawę.
− Nie chcieliśmy podejmować zbędnego ryzyka. Kiedy Kim skręcił kostkę, postanowiliśmy zainterweniować od razu – powiedział Thomas Tuchel.
Na ile jednak poważny jest uraz koreańskiego defensora? Według
najnowszych doniesień niemieckiego dziennika „Bild”, kontuzja nie jest
na całe szczęście tak poważna i Min-jae powinien być gotowy na sobotni mecz z
TSG Hoffenheim.
Komentarze