DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Min-jae jednak zostanie w Bayernie?

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Jeszcze do niedawna wiele wskazywało na to, że Kim Min-jae odejdzie z Bayernu, ale na ten moment brak zainteresowanych oraz ofert kupna Koreańczyka.

Choć letnie okno transferowe trwa w najlepsze, nie wszystkie ruchy na rynku są łatwe do zrealizowania. Przykładem może być sytuacja Kima Min-jae. Według najnowszych doniesień, szefowie Bayernu Monachium są otwarci na wysłuchanie ofert za koreańskiego stopera. Klub liczy, że mimo przeciętnego sezonu, wciąż uda się zrealizować sprzedaż za znaczącą kwotę.

REKLAMA

Kim trafił do Bayernu latem 2023 roku z SSC Napoli jako jeden z najlepiej ocenianych obrońców w Europie. Monachijczycy zapłacili za niego ponad 50 milionów euro, mając nadzieję, że Koreańczyk stanie się liderem defensywy. Mimo dobrego początku, forma zawodnika w kolejnych miesiącach falowała, a konkurencja w zespole zaczęła go wypychać na dalszy plan.

Bayern nie zamyka się na jego odejście, ale sytuację komplikuje jedno – pensja. Kim Min-jae zarabia około 16 milionów euro brutto rocznie, co czyni go jednym z najlepiej opłacanych obrońców w Europie. To bariera, którą niewiele klubów jest w stanie przeskoczyć, zwłaszcza w kontekście finansowego fair play.

Na ten moment nie wpłynęły żadne konkretne oferty, które spełniałyby oczekiwania zarówno Bayernu, jak i samego zawodnika. W związku z tym coraz bardziej prawdopodobne staje się, że Koreańczyk pozostanie w Monachium przynajmniej do zimowego okna transferowego.

Choć sytuacja może się jeszcze zmienić, wszystko wskazuje na to, że Kim Min-jae będzie walczył o odzyskanie formy i pozycji w zespole w nadchodzącej kampanii.

Źródło: AZ
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...