DieRoten.pl
Reklama

Mazraoui i Stanisic grają dalej

fot. skwiot.pl
Reklama

Wczorajszego późnego popołudnia odbyły się kolejne dwa spotkania mistrzostw świata, w których mogliśmy oglądać zawodników pierwszego zespołu Bayernu.

Przypominamy zarazem, że na mundial w Katarze pierwotnie powołanych zostało łącznie 17 piłkarzy pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec. Co do wczorajszych spotkań fazy grupowej mistrzostw świata, w akcji mogliśmy oglądać m. in. Kanadyjczyków i Marokańczyków.

Kanada 1:2 (1:2) Maroko (Khalifa Stadium)

W swoim trzecim i ostatnim zarazem spotkaniu na mistrzostwach świata w Katarze, Kanadyjczycy pod wodzą Johna Herdmana, mierzyli się z Marokiem. Koniec końców pojedynek zakończył się wygraną Marokańczyków, którzy wywalczyli wynik 2:1.

Jeśli mowa o reprezentantach bawarskiego klubu, to Alphonso Davies (Kanada) rozegrał pełne 90 minut, podobnie zresztą jak klubowy kolega Noussair Mazraoui (Maroko).

Podczas gdy kanadyjska reprezentacja narodowa pożegnała się już z mundialem (0 punktów), to drużyna „Lwów Atlasu” wywalczyła pierwsze miejsce w grupie (7 punktów) i awans do 1/8 finału turnieju, gdzie już 6 grudnia (wtorek) zmierzy się z Hiszpanią.

Chorwacja 0:0 (0:0) Belgia (Al-Khor Stadium)

W drugim pojedynku rozgrywanym o tej samej porze, Chorwaci mierzyli się z Belgią, która potrzebowała zwycięstwa, aby awansować do fazy pucharowej mistrzostw świata.

Koniec końców spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i awansem Chorwatów, którzy w ramach 1/8 finału MŚ zmierzą się z Japonią. Jedyny reprezentant Bayernu w kadrze narodowej „Vatreni”, czyli Josip Stanisic, po raz trzeci z rzędu przesiedział mecz na ławce.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...