Za nami kolejna seria spotkań w ramach mistrzostw świata w Katarze. Wczorajszego wieczoru w akcji mogliśmy oglądać kilku graczy Bayernu Monachium.
W pojedynku drugiej kolejki fazy grupowej, niemiecka reprezentacja narodowa mierzyła się z Hiszpanią, która uchodzi za jednego z głównych faworytów do triumfu.
Kibice z pewnością nie mogli narzekać na brak nudy, albowiem intensywność spotkania była bardzo duża. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1. Jeśli mowa o bramce dla „Die Mannschaft”, to gola na wagę remisu zdobył wprowadzony po przerwie Niclas Fuellkrug, który zdaniem Lothara Matthaeusa powinien zagrać przeciwko Kostaryce od samego początku.
− Cieszę się szczęściem Niclasa. Jak już powiedziałem wcześniej, to właśnie kogoś takiego jak on brakuje w ataku. Nie tylko strzelił gola, ale i był zaangażowany w inne akcje – powiedział Matthaeus.
− Powinien zagrać od samego początku (…). Niemcy zasłużyli na punkt. Po początkowych trudnościach w meczu z Hiszpanami, wydawali się być pewni siebie i prezentowali dobre nastawienie – podsumował Lothar Matthaeus.
Od początku sezonu 2022/23 Niclas Fuellkrug znajduje się w bardzo wysokiej formie – napastnik Werderu w 18 meczach strzelił 11 bramek oraz zanotował 3 asysty. Jeśli mowa o kadrze narodowej Niemiec, to w 3 występach (75 minut) zdobył 2 gole.
Komentarze