DieRoten.pl
Reklama

Matthaeus krytykuje FCB: Brakuje DNA klubu

fot.
Reklama

Jak można było się spodziewać, w wyniku ostatniego odpadnięcia Bayernu Monachium z Ligi Mistrzów, w mediach rozpętała się niemała burza odnośnie bawarskiego klubu.

Dla przykładu w najnowszym wydaniu niemieckiego magazynu „Kicker”, krytycznie do Bayernu odniósł się legendarny Lothar Mattheus, który otwarcie skrytykował klub i jego rządzących. Niemiec jest przekonany, że klasyczne DNA bawarskiego klubu, które od lat było wielką siłą FCB, zaczyna być nieobecne…

− Bayern od tygodni prezentuje się słabo i zasłużył na odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Zazwyczaj ta drużyna imponuje pewnością siebie i harmonią na boisku. Brakowało też zwartości i luzu w grze. Brakowało zrozumienia, pojedynków i determinacji. Brakuje klasycznego DNA Bayernu. Wkradła się niepewność – stwierdził Matthaeus.

− Zaskoczyły mnie pomeczowe wypowiedzi. Nie atakuję Kahna czy Salihamidzica. Nie chodzi o osoby, ale o Bayern. Hoeness i Rummenigge najlepiej potrafili pomóc temu klubowi swoim sposobem bycia, także od strony ludzkiej, ojcowskiej. Wszystko wydawało się bardziej osobiste, zerwała się swojskość i wspólnota, ostatni raz było tak za czasów Hansiego Flicka – dodał.

− Oliver Kahn jako zawodnik mówił wprost. Byłoby miło, gdyby do tego wrócił. Nie można powiedzieć, że jest się zadowolonym z własnych wyników i nie widziało się taktyki na Villarreal. Jeśli tak wygląda poczucie uprawnień Bayernu, to znaczy, że podąża on w złym kierunku – kontynuował Niemiec.

Legendarny zawodnik Bayernu i niemieckiej reprezentacji narodowej jest również przekonany, że problemy, które są widoczne teraz, piętrzą się już od dłuższego czasu i stopniowo narastały – jako jeden z głównych problemów, Matthaeus wskazał na nieustanne zamieszanie z kontraktami piłkarzy.

− Przecież nic z tego nie przyszło nagle, ani nie było zaskoczeniem, lecz narastało od miesięcy, ze zbyt wieloma odgłosami z boku. Zaczęło się od Walnego Zgromadzenia i jest kontynuowane przez kwestię nowych kontraktów i odejść Suele i Tolisso. Tego nie da się zablokować w szatni. Niepokoje poza boiskiem przenoszą się na boisko, gdy przedłużenie kontraktu jest ważniejszym tematem niż wygrana z Augsburgiem – podsumował Lothar Matthaeus.

Źródło: Kicker.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...