Jak co tydzień, swoje stanowisko w obszernym felietonie dla niemieckiego portalu „Sky” przedstawił były pomocnik Bayernu – Lothar Matthaeus.
Zobacz także:
- Czy Bayern ma szanse na potrójną koronę?
- Neuer niebawem w bramce Bayernu?
- Lewandowski: Kane to bardzo dobre rozwiązanie dla Bayernu
- „Podpisanie umowy z Boatengiem byłoby błędem”
- Agent Daviesa: Real chciałby podpisać kontrakt z Daviesem
Były zawodnik Bayernu, a obecnie ekspert telewizyjny, poruszył nie tylko główne tematy związane z Bundesligą, ale i również skupił się na kilku gorących kwestiach bawarskiego klubu.
Lothar Matthaues jest przekonany, że za kulisami FCB dzieje się o wiele więcej, niż można się spodziewać. Ponadto jego zdaniem, tego lata pierwszą drużynę rekordowego mistrza Niemiec może opuścić nawet czterech lub pięciu zawodników.
− W Bayernie karuzela kadrowa z pewnością kręci się wyraźniej, niż można to zobaczyć już dziś. Mogę sobie wyobrazić, że czterech lub pięciu graczy opuści Bayern. I może być jeden z nich, którego nikt się nie spodziewa. Tak, nawet reprezentant Niemiec – napisał Matthaeus.
− Co stanie się z Kimmichem, który desperacko chce grać na szóstce? Czy Goretzka zostanie? Co Thomas Tuchel i zarząd klubu planują z Sane, Gnabrym, ale też Sabitzerem, Gravenberchem czy Daviesem? – dodał.
− Wiele z ostatnich transferów w Monachium to zawodnicy Nagelsmanna, zatwierdzeni i wspierani przez Hasana Salihamidzicia i Olivera Kahna. Teraz jednak nadchodzi upragniony okres Tuchela – podsumował Lothar Matthaeus.
Jako że Bayern od ponad tygodnia pozostaje bez dyrektora sportowego, to jak zgodnie informują niemieckie media – Thomas Tuchel jest obecnie zaangażowany w planowanie kadry oraz transferów na nadchodzący sezon 2023/2024.
