DieRoten.pl
Reklama

Martinez: Najchętniej zostałbym tu na zawsze

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Wraz z ostatnim meczem ligowym w sezonie 2020/21, z ekipą rekordowego mistrza Niemiec pożegnało się kilku zawodników oraz członków sztabu szkoleniowego FCB.

Jednym z zawodników, którzy opuszczą stolicę Bawarii po tym sezonie jest Javi Martinez, który zdaniem wielu kibiców i ekspertów zapracował sobie na miano legendy Bayernu. Hiszpan udzielił ostatnio obszernego wywiadu dla „TZ”, w którym odniósł się do swojego pożegnania i przyznał wprost, że najchętniej zostałby w Monachium już na zawsze.

Weteran FCB ma nadzieję, że w przyszłości będzie miał jeszcze okazję, aby pożegnać się przed większym obliczem fanów na Allianz Arenie.

− Ciężko jest mi się pożegnać, ponieważ Monachium było moim domem przez ostatnie 10 lat. Zostawiam tu wielu przyjaciół, a także mój klub i miasto, które dały mi wszystko, czego potrzebowałem do szczęścia − powiedział Martinez.

− Jestem człowiekiem rodzinnym. Kiedy byłem dzieckiem i pojechałem na obóz letni na zaledwie 15 dni, tęskniłem za domem już po 2 dniach. Dzięki ludziom w Monachium poczułem się jak w domu, więc było mi o wiele łatwiej − mówił dalej.

− Najchętniej zostałbym w Bayernie na zawsze. Ale teraz nadszedł czas, aby podjąć ten krok. Najważniejsze jest jednak to, że ja i Bayern utrzymujemy nasze wspaniałe relacje, pamiętając zawsze o dobrych czasach. Klub i miasto pozostaną moimi przyjaciółmi na zawsze! − dodał.

− To naprawdę szkoda. Z przyjemnością pożegnałbym się z naszymi wspaniałymi kibicami. Mimo wszystko mam nadzieję, że uda mi się wrócić tutaj, aby się z nimi pożegnać − podsumował Javi Martinez.

Javi Martinez

Javi Martinez trafił do Bayernu latem 2012 roku z Athletic Bilbao za sprawą Juppa Heynckesa. Monachijczycy zapłacili za Hiszpana wówczas 40 milionów euro, co na tamten okres było rekordową sumą dla klubu. W trakcie swojej 9-letniej przygody Martinez rozegrał dla FCB 267 spotkań, zaś jego dorobek w tym czasie to 14 bramek oraz 11 asyst. Ponadto Javi zdobył z kolegami 24 tytuły.

 

Źródło: TZ
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...