Przed przerwą reprezentacyjną, Bayern Monachium pokonał na własnym podwórku ekipę SC Freiburg 2:0 i dopisał do swojego dorobku kolejny komplet punktów.
Dla jednego piłkarza „Gwiazdy Południa” był to
szczególny bój – Thomas Mueller rozegrał dokładnie 710. mecz w karierze dla
Bayernu (licząc wszystkie rozgrywki) i tym samym został rekordzistą „Bawarczyków”
pod względem rozegranych spotkań.
Wychowanek bawarskiego klubu przegonił tym samym legendarnego Seppa Maiera, który z okazji osiągnięcia 35-latka, udzielił wywiadu dla „FCB.de”, w którym podkreślił, że Niemiec jest „Bayernem na wskroś”.
− Ogromne wrażenie robi na mnie to, że przez całą swoją karierę był związany z Bayernem - tak jak ja. A czego by chciał gdzie indziej? Wygrał wszystko, co było do wygrania z Bayernem. Thomas jest Bayernem na wskroś - i to jest właściwe! Grał nawet dla tego klubu w młodości – powiedział Maier.
W tej samej rozmowie, legendarnego bramkarza monachijczyków zapytano również, czy Thomas Mueller jest podobny swoim stylem gry do innej legendy FCB – Gerda Muellera.
− Mei, to dwa zupełnie różne typy: Thomas wędruje po całym boisku, nasz Gerd był niebezpieczny z pola karnego jak nikt inny. Thomas również asystuje, co nie było specjalnością Gerda, szczerze mówiąc. Ale ta dwójka zdecydowanie ma jedną wspólną cechę: Thomas należy do grona wielkich piłkarzy Bayernu, podobnie jak Gerd, Franz Beckenbauer czy jak ich tam nazywano w naszych czasach – dodał.
− Nie mam mu tego za złe, że mnie przegonił, nie ma co do tego wątpliwości: kiedy ktoś rozgrywa tak wiele meczów dla klubu takiego jak Bayern, zasługuje na wszystkie możliwe wyróżnienia. Dla mnie pozostaje jedna rzecz: Thomas może prześcignąć mnie pod względem liczby meczów - ale nie pod względem rozegranych minut, mam ich więcej (uśmiecha się) – podsumował Sepp Maier.
Komentarze