DieRoten.pl
Reklama

Magath o Bayernie: To już nie jest sport

fot. 1
Reklama

Już za kilka godzin Bayern Monachium może zrobić kolejny krok ku zdobyciu w najszybszym tempie mistrzostwa Niemiec - jeśli Bawarczycy odniosą 14. zwycięstwo z rzędu będą mieć już 19 punktów przewagi nad wiceliderem. Taka sytuacja daje wiele radości kibicom klubu z Saebener Strasse, jednak były trener FCB, a obecnie Fulham Felix Magath widzi poważne zagrożenie w takiej różnicy klas.

Bawarczycy praktycznie od samego początku pokazali swoją moc, zaś w środku pierwszej rundy zanotowali serię zwycięstw, która pozwoliła im odskoczyć na spory dystant punktowy. "To jest złe, kiedy już przed sezonem wiadomo, kto zdobędzie mistrzostwo" powiedział 60-letni szkoleniowiec, "tym samym nikt inny nie chce nawet powalczyć o ten tytuł". Postawa Bayernu nie jest obca Magathowi, który doskonale wie, że Monachijczycy są praktycznie zaprogramowani na osiąganie sukcesów.

Magath prowadził FCB w od lipca 2004 roku do stycznia 2007, dla którego wywalczył dwa razy z rzędu dublet. W 2005 roku zakończył z 14 punktami przewagi nad Schalke 04, ale oczywiście wówczas to Felixowi nie przeszkadzało. "Wystarczy spojrzeć na tabelę. Jeśli tylko ktoś ściga Bayern, to jest ciekawie, ale przewaga ich jest tak wyraźna, że dla mnie ten sezon ma mało wspólnego ze sportowymi rozgrywkami. Dla żadnego sportowca nie jest to przyjemna sytuacja" uważa Magath.

Były szkoleniowiec docenia rozwój klubu, jaki dokonał się od czas jego odejścia z Saebener Strasse. Jak sam mówi, jego zdaniem poziom sportowy klubu jeszcze długo może trzymać się na takim pułapie. "Bayern oczywiście w następnych latach będzie uchodził za wzór dla reszy Europy. Zakładam z góry, że nie zmienią swojej polityki transferowej. Kiedy ja byłem w Monachium powiedziano jasno, że nie wydadzą na piłkarza 20-30 mln euro - nigdy! Z biegiem czasu okazało się, że żaden zawodnik nie kosztował mniej niż 20" dodał popularny Qualix.

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...