W ubiegłą sobotę zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami i terminarzem odbyła się finałowa faza pucharowa rozgrywek eFootball Championship Pro.
Jeśli mowa o esportowej drużynie Bayernu, to ich rywalem w ćwierćfinale była AS Roma. Monachijczycy nie mieli większych problemów i po dwóch zwycięstwach (5:1 i 2:1) awansowali do półfinału, gdzie z kolei rozprawili się z FC Barceloną.
Co prawda pierwsza potyczka z Hiszpanami zakończyła się porażką 0:3, ale podopieczni Matthiasa Luttenberga nie poddali się i w kolejnych dwóch potyczkach wygrali 3:2 i 2:1, rezerwując sobie tym samym bilet w finale rozgrywek eFootball Championship Pro.
Niestety, ale w finałowym starciu skuteczniejsi okazali się reprezentanci Manchesteru United, którzy wygrali 2:0 i 4:2 po rzutach karnych (0:0 w regulaminowym czasie gry). Warto podkreślić, że „Bawarczycy” po raz drugi z rzędu wywalczyli wicemistrzostwo.
− Widzieliśmy, że poziom w takiej rundzie pucharowej jest bardzo wysoki i wyrównany. W finale byliśmy lepszą drużyną w obu meczach z Manchesterem United – powiedział trener Luttenberger.
− Niestety ponieśliśmy porażkę z racji na niewykorzystane szanse i naszego bramkarza w serii rzutów karnych. Musimy dobrze się sobie przyjrzeć – podsumował Matthias Luttenberger.
Komentarze