Kilka tygodni temu w niemieckich mediach było bardzo głośno o konflikcie na linii FCB Frauen i Niemiecki Związek Piłki Nożnej.
Wszystko za sprawą późnego zwolnienia zawodniczek Bayernu po sezonie 2022/2023 na zgrupowanie kadry narodowej Niemiec przed nadchodzącymi mistrzostwami świata w żeńskiej piłce.
Choć pierwotnie wszystko było uzgodnione z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej, to FCB zwolniło pięć piłkarek na zgrupowanie o trzy dni za późno, co wywołało konflikt i serię negatywnych komentarzy w mediach. W rezultacie monachijki opuściły sparing przygotowawczy z Wietnamem.
Ostatnio na łamach dziennika „Bild”, swoje stanowisko postanowiły wyrazić w końcu piłkarki z Monachium – napastniczka Klara Buehl oraz pomocniczka Sydney Lohmann.
− Trudno na to odpowiedzieć. Teraz jesteśmy tutaj i patrzymy w przyszłość. Oczyściłam głowę przed MŚ. Mam za sobą pierwszy sezon całkowicie wolny od kontuzji, co jest trudne dla głowy i nóg. Ale teraz znów mogę dać z siebie 100% – powiedziała Buehl.
− Nie byliśmy włączeni w planowanie między Bayernem a DFB. Myślę też, że to normalne. Po prostu przyjeżdżamy wtedy, kiedy jest to ogłoszone – podsumowała Lohmann.
Komentarze