DieRoten.pl
Reklama

Lewandowski: Nie mogłem spać w nocy przed meczem, kiedy pobiłem rekord Gerda

fot.
Reklama

22 maja 2021 roku z pewnością jest datą, która na zawsze zapadnie w pamięci Roberta Lewandowskiego oraz na stałe zostanie zapisana na kartach historii niemieckiego i polskiego futbolu.

To właśnie tego dnia, w pojedynku w ramach 34. kolejki niemieckiej Bundesligi przeciwko Augsburgowi, Robert Lewandowski strzelił swojego 41. gola w sezonie ligowym, dzięki czemu ustanowił nowy rekord bramek strzelonych w historii rozgrywek BL (poprzedni rekord 40 trafień należał do legendarnego Gerda Muellera).

Podczas niedawnego wywiadu dla hiszpańskiej „Marki”, polski napastnik zdradził, że w nocy przed spotkaniem z FCA, nie potrafił zmrużyć oka, ponieważ myśli o rekordzie zaprzątały jego głowę.

− Przyznam się, że nie mogłem, nie byłem w stanie spać spokojnie. Dobrze pamiętam tydzień przed meczem. Słyszałem, że jestem o krok od pobicia rekordu. Do tej pory nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak ważne jest jego pobicie, nie tylko w Bundeslidze, ale także w historii futbolu – powiedział Lewandowski.

− W dniu meczu pomyślałem sobie: „To jest trudne psychicznie, ponieważ wszyscy o tym mówią”. Zdawałem sobie dobrze sprawę, że jestem tak blisko, na skraju napisania historii. To było trudne, jednakże zaraz po zdobyciu bramki w ostatnich sekundach meczu powiedziałem do siebie: „To jest niczym hollywoodzki film” – mówił dalej.

− Byłem bardzo dumny z siebie, z moich kolegów z drużyny, bo bardzo mi pomogli w pobiciu rekordu. Szczerze mówiąc, wciąż nie potrafię docenić skali tego wydarzenia, ale wiem, co to znaczy dla ludzi, którzy pamiętają, że ten rekord miał ponad 50 lat – podsumował Robert Lewandowski.

W bieżącym sezonie niemieckiej Bundesligi, napastnik rekordowego mistrza Niemiec może pochwalić się póki co 7 bramkami w 7 meczach ligowych.

Źródło: Marca
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...