Konrad Laimer i reprezentacja Austrii mogą świętować. Remis 1:1 z Bośnią i Hercegowiną wystarczył, by zapewnić im bezpośredni awans na mistrzostwa świata 2026.
Reprezentacja Austrii, z Konradem Laimerem w roli kluczowego
zawodnika środka pola, osiągnęła najważniejszy cel eliminacji. Remis 1:1 z
Bośnią i Hercegowiną w ostatnim meczu grupowym dał drużynie pełną kontrolę nad
własnym losem i ostatecznie zapewnił jej bezpośredni awans na Mistrzostwa
Świata 2026.
Spotkanie w Wiedniu nie zaczęło się jednak po myśli
gospodarzy. Bośnia i Hercegowina, zajmująca drugie miejsce w grupie i wciąż
walcząca o szansę na awans, objęła prowadzenie po trafieniu Harisa Tabakovicia
z Borussii Moenchengladbach. Gol ten wywołał presję na Austriakach, którzy
potrzebowali punktu, by zachować przewagę nad rywalem.
Przełom nastąpił w 77. minucie, gdy Michael Gregoritsch
doprowadził do wyrównania, wprawiając Ernst-Happel-Stadion w euforię. Bramka
nie tylko odmieniła losy spotkania, ale również przypieczętowała awans Austrii,
niezależnie od wyników innych drużyn.
Konrad Laimer, pomocnik Bayernu Monachium, rozegrał pełne 90
minut i odegrał ważną rolę w utrzymaniu stabilności zespołu. Jego intensywność,
agresywny pressing i wszechstronność były widoczne przez całe spotkanie.
Ostatecznie remis okazał się wynikiem na wagę złota —
Austria jedzie na mundial, a Laimer kończy eliminacje jako jeden z liderów
kadry Ralfa Rangnicka.
Komentarze