Sternicy "Die Roten" pracują nad letnimi wzmocnieniami. Głównym celem jest nowy skrzydłowy, a na szczycie listy życzeń Nico Williams. Czy Hiszpan trafi do Monachium? Kto jeszcze jest na radarze Bawarczyków i co z defensywą?
Bayern Monachium ostro pracuje nad skompletowaniem kadry na nadchodzący sezon. Jak donosi podcast „Bayern-Insider” niemieckiego BILD-a, szefowie klubu z Monachium ustalili już swoje priorytety na letnie okienko transferowe.
Najpierw skrzydłowy
Nikogo z pewnością nie dziwi fakt, że absolutnym priorytetem jest obecnie sprowadzenie nowego skrzydłowego. Na samej górze listy życzeń monachijczyków wciąż znajduje się Nico Williams. 22-letni skrzydłowy ma być jednak bliski dołączenia do Barcelony i w Monachium już rozglądają się za innymi opcjami.
Nowy stoper…po sprzedaży Kima
Gdy kwestia skrzydłowego zostanie zamknięta, Bawarczycy mają się skupić na środku obrony. Tutaj jednak ruchy uzależnione są od wcześniejszego odejścia Kima Min-jae. Południowokoreańczyk nie ma już w Bayernie perspektyw na regularną grę w pierwszym składzie i znajduje się na liście życzeń zarówno Paris Saint-Germain, jak i saudyjskiego Al-Nassr.
Jeśli dojdzie do transferu Kima, Bayern, według doniesień, chce natychmiast zainwestować zarobione pieniądze w nowego obrońcę. Wśród kandydatów wymienia się Ousmane Diomande ze Sportingu Lizbona oraz Maxime’a Esteve, który miał już okazję współpracować z Vincentem Kompanym w Burnley.
Nowy nabytek na środku miałby być tym trzecim stoperem, a w klubie póki co nikt nie ma wątpliwości, że podstawową parę środkowych obrońców będą stanowić Dayot Upamecano i Jonathan Tah.
Komentarze