Toni Kroos w tym sezonie nie może narzekać na ilość rozegranych meczów. Jak na razie pomocnik FC Bayern wystąpił we wszystkich spotkaniach swojego zespołu i cieszy się sporym zaufaniem ze strony trenera Pepa Guardioli. Reprezentant Niemiec wyjaśnia powody swojej formy: "Dobrze, że po kontuzji jaka przydarzyła mi się na początku roku, mogłem w pełni przepracować okres przygotowawczy. Od samego początku sezonu byłem zdrowy i mogłem w pełni dostosować się do nowej taktyki".
Jednak pierwsze tygodnie pod wodzą hiszpańskiego szkoleniowca nie były łatwe. Mówiło się nawet o tym, iż Toni może pożegnać się z Bayernem i przenieść się za granicę, jeśli nie znajdzie dla siebie miejsca w nowym ustawieniu zespołu. Pomimo tego Kroos pozostawał spokojny: "Na pewno jakieś rozmowy się odbyły. Jednak kiedy patrzyło się na to, jak Guardiola postrzega futbol, widziałem siebie w jego układance i osobiście pasowała mi jego wizja".
Dobre występy nie tylko w monachijskim klubie, ale również w kadrze narodowej nie przełożył się jednak na przedłużenie kontraktu, który obowiązuje Kroosa do 2015 roku. "Oczywiście pierwsze negocjacje już miały miejsce, a ich intensywność zwiększy się w następnym roku" mówi Toni, "zainteresowanie przedłużeniem umowy jest z obu stron. Jeśli moja dyspozycja nadal będzie taka sama to nie pozostanie mi nic innego jak złożyć podpis pod nowym kontraktem".
Kroos ma świadomość, iż sytuacja w piłce nożnej zmienia się z dnia na dzień, więc nie chce składać deklaracji o swoim przywiązaniu do klubu z Saebener Strasse. "Nie chce mówić tutaj, że będę grał dla Bayernu przez następne 10 lat. Nie jest wykluczone również przejście gdzieś za granicę, bowiem jak pokazuje przykład Miro Klose można nawet w takim wieku się rozwinąć".
www.tz-online.de
Komentarze