Latem 2014 roku z drużyną rekordowego mistrza Niemiec pożegnał się Toni Kroos, który zdecydował się na transfer do drużyny Realu Madryt.
Niemiecki pomocnik w ostatnich miesiącach i latach wielokrotnie wypowiadał się na temat swojej przeszłości w Bayernie. Choć Niemiec dawał do zrozumienia, że nie chowa żadnej urazy do FCB, to w jego słowach niejednokrotnie można było wyłapać pewne „przytyki” w stronę klubu, którego jest przecież wychowankiem.
Ostatnio Toni Kroos był gościem w podcaście „Einfach mal Luppen”, w którym poruszył wiele tematów związanych nie tylko ze swoim prywatnym życiem i karierą, ale i również poproszono go o wskazanie różnić między bawarskim klubem a Realem Madryt.
− Cokolwiek to jest: możemy wrócić do domu bezpośrednio po spotkaniu. Wtedy w Monachium sprawy miały się inaczej. To zawsze było męczące − powiedział Kroos.
− Po meczu zawsze był bankiet. Jednakże czasami były takie spotkania, po których po prostu nie chciałeś się na nich znaleźć. Szczerze powiedziawszy zawsze to było dla mnie irytujące − mówił dalej.
− Dlatego cieszę się, jak to wszystko odbywa się tutaj w Realu. To bezcenne, kiedy zaraz po meczu możesz szybko wrócić do domu − podsumował Niemiec.
Od momentu swoich przenosin do madryckiego klubu, Toni Kroos rozegrał w sumie 284 spotkania dla Realu, zaś jego dorobek to 19 bramek oraz 68 asyst. Ponadto razem z kolegami sięgnął po 14 tytułów.
Komentarze