DieRoten.pl
Reklama

Kroos: Guardiola chciał, żebym został

fot.
Reklama

Były zawodnik Bayernu Monachium, a obecnie Realu Madryt, Toni Kroos najwyraźniej żywi urazę do swojego poprzedniego pracodawcy za to, iż nie spełnił jego żądań finansowych, bowiem zamiast skupić się w pełni na swoim obecnym zespole, w każdym wywiadzie wraca myślami do Mistrzów Niemiec. Reprezentant Niemiec tym razem powiedział, iż nie odszedł przez trenera Bawarczyków Pepa Guardiolę, bowiem ten chciał go bardzo zatrzymać.

"Pep Guardiola doskonale znał moją sytuację i to, jaką mam umowę. On chciał mnie bezwzględnie zatrzymać w swojej drużynie. Jednak po prostu warunki, które zostały mi przedstawione ze strony klubu, nie odpowiadały moim oczekiwaniom" stwierdził pomocnik Królewskich, który zasilił ekipę z Santiago Bernabeu za 30 mln euro po zakończonych Mistrzostwach Świara w 2014 roku, które były rozgrywane w Brazylii. "To był niezwykle smutny moment, kiedy musiał się pożegnać z trenerem, który wybitnie zna się na futbolu, ale również jest wspaniałym człowiekiem" zakończył Toni.

Inne spojrzenie na ten temat ma Karl Hopfner, który powiedział: "W przypadku Kroosa zarząd zachował się absolutnie poprawnie i przedstawił mu najlepszą możliwą ofertę. Zawodnik jednak jej nie przyjął i musieliśmy poszukać rozwiązania, które umożliwi nam uzyskanie za niego jak najlepszej ceny, dlatego wcześniej rozstanie z nim było najlepszą możliwą drogą".

www.tz-online.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...