W tej chwili kierownictwo sportowe Bayernu Monachium składa się w głównej mierze z duetu Max Eberl oraz Christoph Freund.
Podczas gdy Christoph Freund jest zatrudniony jako dyrektor sportowy, to Max Eberl pracuje jako swego rodzaju kierownik sportowy oraz członek zarządu do spraw sportu FCB (niegdyś tę funkcję sprawował Hasan Salihamidzic).
W mediach co rusz przewija się temat zaufania do Niemca i jego pracy. Ostatnio z kolei głos w tej sprawie zabrał były piłkarz Bayernu Monachium, a mianowicie Mario Basler, który miał zasłyszeć, że klub posiada swego rodzaju porozumienie z Markusem Kroesche z Eintrachtu Frankfurt co do współpracy od sezonu 2026/2027.
– Moim zdaniem Max Eberl może mieć problem w przyszłym roku. Nie chcę i nie mogę rzecz jasna zrzucać całej winy na Maxa, ale polityka transferowa Bayernu od dawna jest chaotyczna – powiedział Basler.
– Na arenie międzynarodowej również nie wszystko toczy się po ich myśli, nie są do końca zadowoleni w FCB. Słyszałem z pewnych kręgów, że Bayern niemal na pewno osiągnął jakieś porozumienie z Markusem Kroesche na nowy sezon – dodał.
– Chciałem te słowa wypowiedzieć ostrożnie i z gracją, żeby nikogo przy okazji nie urazić – podsumował Mario Basler.
Markus Kroesche to bez dwóch zdań jedna z najbardziej cenionych osobistości w niemieckim świecie piłki nożnej. Odpowiada on nie tylko za liczne sukcesy i świetne transfery Eintrachtu Frankfurt, ale i również RB Lipsk, gdzie pracował wcześniej.
Komentarze