DieRoten.pl
Reklama

Kramaric: Marzyliśmy o tym, aby ugrać coś w Monachium

fot. DieRoten.pl
Reklama

W ubiegłą sobotę w ramach dwudziestej ósmej kolejki Bundesligi, podopieczni Thomasa Tuchela mierzyli się na własnym podwórku z TSG Hoffenheim.

Niestety, ale monachijczycy po raz kolejny w tym roku zawiedli oczekiwania kibiców i stracili punkty, remisując tylko 1:1 z zespołem prowadzonym przez Pellegrino Matarazzo.

Podczas gdy remis wywołał u mistrzów Niemiec wielkie rozczarowanie, to w przypadku Hoffenheim zdobyty punkt okazał się bardzo cenną zdobyczą, o czym też wspomniał Andrej Kramaric, czyli autor bramki dającej TSG wyrównanie. Chorwat nie ma wątpliwości, że w drugiej połowie klub z Sinsheim pokazał się z o wiele lepszej strony, niż w pierwszych 45 minutach.

− Pojechaliśmy do Monachium i marzyliśmy, aby coś ugrać. To był trudny mecz. Bayern Monachium to jedna z najlepszych drużyn na świecie. W drugiej połowie spisaliśmy się znacznie lepiej i zaprezentowaliśmy super występ – powiedział Kramaric.

− Pozwalaliśmy na niewiele i wiedzieliśmy, że dostaniemy swoją szansę. Jestem przeszczęśliwy z powodu mojego gola. Mieliśmy nawet kolejny kontratak, by być może zdobyć drugą bramkę. Ale kiedy grasz w Monachium, możesz być również zadowolony z punktu – dodał.

− Najważniejsze było to, że nie straciliśmy kolejnej bramki. W Monachium potrzebujesz trochę szczęścia i my je mieliśmy. Wykorzystałem sytuację przed rzutem wolnym, choć był tam niewielki kontakt – podsumował Andrej Kramaric.

Jeśli mowa o następnej kolejce Bundesligi, to już w najbliższą sobotę Bayern zmierzy się na wyjeździe z FSV Mainz, podczas gdy TSG Hoffenheim podejmie na własnym podwórku ekipę 1. FC Koeln (również w tę sobotę).

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...