DieRoten.pl
Reklama

Kovac: To był ciężki mecz

fot.
Reklama

Bayern Monachium ma już za sobą kolejny mecz, w którym monachijczycy mierzyli się w ramach Pucharu Niemiec z drużyną SV Drochtersen/Assel.

Tuż po meczu na pytania dziennikarzy odpowiadał Niko Kovac, który bez ogródek stwierdził, że jego podopieczni mają za sobą bardzo ciężki pojedynek, zaś ekipa z Drochtersen pokazała się z bardzo dobrej strony i zasługuje na słowa szacunku i uznania.

To był ciężki mecz, coś takiego zawsze się może wydarzyć w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec. Nie chcieliśmy tego tak naprawdę. Dostaliśmy ostrzeżenie − powiedział Niko Kovac.

− Mogliście zauważyć, gdzie nam czegoś brakowało. Trzeba jednak mimo wszystko powiedzieć, że najważniejszy jest postęp. Chciałbym wykorzystać teraz okazję i pogratulować SV Drochtersen/Assel za wspaniałą walkę i pasję do gry! − kontynuował trener FCB.

W dalszej części konferencji pomeczowej dziennikarze nie mogli również powstrzymać się od kolejnych pytań związanych z Jeromem Boatengiem, który od wielu tygodni jest obiektem spekulacji transferowych i jego przyszłość wciąż jest niewiadomą.

Jeśli coś się wydarzy na rynku transferowym, to zobaczymy. Zakładam jednak, że nic się nie wydarzy. Jestem zadowolony, że przeszedł dziś przez to wszystko bardzo dobrze − mówił dalej.

Jak dobrze wiemy w wyjściowej jedenastce zabrakło też wczoraj Sebastiana Rudego. Chorwacki trener wyjaśnił powody, dla których niemiecki pomocnik został w Monachium.

Na ten moment mam 19 zdrowych piłkarzy, więc trzech musiałem zostawić w domu. Dwóch kolejnych jest kontuzjowanych. W Monachium został Renato, James oraz Sebastian. Nie mam pojęcia co będzie jutro, czy dzień później. Nie mogę nic powiedzieć − zakończył Kovac.

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...