DieRoten.pl
Reklama

Konferencja: Nie możemy lekceważyć Manchesteru United

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Już jutro o 21:00 na Allianz Arenie w Monachium odbędzie się pojedynek w ramach 1. kolejki rozgrywek Ligi Mistrzów pomiędzy miejscowym Bayernem a Manchesterem United.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Thomas Tuchel – odpowiadał na przeróżne pytania dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych graczy, czy też spraw związanych z klubem.

W nadchodzącym starciu rozgrywek Bundesligi, niemiecki szkoleniowiec najpewniej będzie zmuszony radzić sobie bez 2 zawodników I składu. Niezdolni do gry są Manuel Neuer (brak gotowości) oraz Raphael Guerreiro, który mimo powrotu do zajęć z kolegami, nie jest jeszcze gotowy do gry.

Jak można było się spodziewać, nie zabrakło też pytań o Manchester United, czy też o formę swojego zespołu i niektórych graczy. Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia trener rekordowego mistrza Niemiec, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy wszystkich chętnych do lektury!

Thomas Tuchel na temat:

…Manchesteru United:

„…Ich dotychczasowe wyniki nie mówią o nich zbyt wiele. Mogą polegać na swojej wyjątkowej grze z Bruno Fernandesem, Marcusem Rashfordem i teraz Rasmusem Hojlundem z przodu. Nigdy nie możemy się wyłączyć. Ich początek sezonu był niezadowalający. Ale mogli prowadzić już na początku meczu z Brighton. Nigdy jednak nie byli całkowicie poza grą. United są zawsze niebezpieczni, mają wiele indywidualnej jakości”.

…sytuacji kadrowej:

„…Dzisiaj było już dobrze z Joshuą Kimmichem. Dostaję więcej informacji na jego temat od sztabu, Kingsley Coman znajdzie się jutro w składzie. Dla Raphy jest jeszcze za wcześnie. Do tej pory wykonał tylko półtora treningu z zespołem. Ale jest na bardzo dobrej drodze. Myślę, że jutro w składzie zostanie jedno wolne miejsce”.

…gotowości Musiali:

„…Jamal Musiala jest gotowy. Może zagrać od 60 do 75 minut. Nie jest jeszcze przesądzone, czy rozpocznie jutrzejszy mecz. Może również zagrać razem z Thomasem Muellerem na boisku”.

…angielskich tygodni:

„…Im jaśniejsze są decyzje, tym lepiej dla wszystkich. Na niektórych pozycjach jest małe pole manewru. Ale są też trudne decyzje. Od teraz do przerwy zimowej wszystko toczy się non stop. Potrzebujemy wszystkich w drużynie z maksymalną mentalnością. Żaden zawodnik nie ma zapisanych w kontrakcie minut gry. Każdy daje z siebie wszystko. Mamy też duży wkład z ławki, tak musi być”.

…swojego sztabu szkoleniowego:

„…Zsolt Low i Anthony Barry podzielą się moimi obowiązkami podczas jutrzejszego meczu, jak to mają w zwyczaju”.

…zawieszeniu na mecz z Man Utd:

„…Nie wiem jeszcze na sto procent, gdzie będę. Nadal mogę wejść na stadion. Ale potem musimy się rozdzielić aż do końcowego gwizdka. Mogę oglądać w spokoju na trybunach. Szkoda, ale tak to już jest. Jesteśmy silnym zespołem trenerskim. Moi koledzy to wyczują. Staram się wnieść energię z trybun. Wtedy sobie poradzimy”.

…Nagelsmann w kadrze narodowej Niemiec:

„…Ważne jest to, że decyzja została podjęta i można teraz patrzeć w przyszłość. A potem, miejmy nadzieję, wszystko potoczy się dobrze”.

…znaczenia Ligi Mistrzów:

„…To jedne z najtrudniejszych, ale jednocześnie najpiękniejszych rozgrywek. Te rozgrywki są solą w zupie. To dla mnie wielka przyjemność być regularnym uczestnikiem CL. Presja jest szczególnie przyjemna w Lidze Mistrzów. To wyzwanie za każdym razem, nawet w grupie. Każda faza grupowa jest trudna. Jutro zaczyna się od absolutnie topowego meczu. Ale grupa pozostanie skomplikowana, musimy pozostać skoncentrowani do samego końca. Chcemy dać z siebie wszystko w każdych rozgrywkach, aby pozostać w nich jak najdłużej”.

…angielskiej piłki:

„…W angielskim futbolu zawsze jest wiele dyskusji, także w telewizji. Do tego dochodzi spuścizna sir Alexa Fergusona w United, która również tworzy presję. Kluby takie jak Bayern czy United chcą budować na wcześniejszych sukcesach. W tych dużych klubach mniejsze kwestie również robią więcej hałasu. Jako trener chcesz wspierać mentalność zwycięzców. Obecnie United nie mają najlepszych wyników, ale są klubem o wyjątkowej mentalności. Nie będziemy ich lekceważyć”.

…Erika ten Haga:

„…Ze względu na poziom analizy w dzisiejszych czasach, nie jest wielką zaletą pracować tutaj jak Erik lub w Anglii jak ja. Szkoda, że nie mogę wziąć udziału w jutrzejszym meczu. To powinno pozostać jednorazowe. Jestem pewien, że moi dwaj asystenci poprowadzą zespół na najwyższym poziomie”.

…finału LM z 1999 roku:

„…Bayern przeciwko United to wielki mecz. To dwa wielkie kluby w Europie. To wielki mecz, nie chcemy tego umniejszać. Chcemy rozegrać tę sportową rywalizację i zabrać ze sobą naszych fanów. W 1999 roku Bayern miał niewiarygodną liczbę szans, aby doprowadzić do stanu 2:0. Wtedy wynik 1:1 pojawił się znikąd. To był bardzo wyjątkowy mecz. Wielu fanów nigdy go nie zapomni. Czasami takie doświadczenia budzą w tobie szczególny głód, aby dwa lata później wygrać Ligę Mistrzów”.

…Harry’ego Kane’a:

„…To wielka rzecz, że sprowadziliśmy kapitana Anglii z Premier League. Każdy, kto potrzebuje numeru dziewięć, byłby zachwycony Harrym. Ma świetne wyczucie czasu, dla siebie i kolegów z drużyny. Ma wiele opcji, wszyscy go chcieli. Jesteśmy bardziej niż szczęśliwi, że zdecydował się uczynić nas teraz lepszymi. Dostaliśmy od Harry'ego to, czego oczekiwaliśmy od samego początku. Jest miłym, spokojnym i super facetem. Wszystko jest w porządku”.

…gry Kane’a:

„…Potrafi zrobić różnicę w każdym meczu. Zapewnia nam nie tylko bramki, ale także osobowość na boisku. Może również zapewnić asysty. Już teraz jest wyróżniającym się zawodnikiem. To bardzo ważne, dlatego dużo zainwestowaliśmy w ten transfer. Poradzi sobie tutaj dobrze, jestem tego pewien”.

…zmieniania Kimmicha w meczu z Bayerem:

„…Zgodziliśmy się wcześniej na 60 minut gry. Po meczu odczuwał lekki ból, więc dobrze postąpiliśmy, że go zmieniliśmy”.

…Mathysa Tela:

„…Mathys ma duży wpływ na grę z ławki. W tej chwili jest bronią, wiemy, co może nam dać. W tym sezonie również będzie miał okazję do gry od początku. Już teraz pokazuje, że potrafi się przygotować i strzelać gole. Idziemy z nim krok po kroku. Jest na dobrej drodze. Cieszymy się, że tu jest i on też jest z tego zadowolony”.

…radzeniu sobie z gwiazdami:

„…W Anglii głos trenera jest najważniejszy w klubie. Nie zamierzam dawać mu wskazówek. Mam wystarczająco dużo do zrobienia z moim zespołem, aby doprowadzić go do najwyższego poziomu. Najlepsi gracze są najbardziej żądni i łatwo się z nimi dogadać, ponieważ wiedzą, co robią. Mają talent do bycia dobrymi graczami zespołowymi”.

…Kane’ie jako liderze:

„…Nie ma co do tego wątpliwości. Harry prowadził Tottenham od ponad dziesięciu lat, nigdy nie chował się przed presją. Robi to na swój własny sposób. Jest spokojny, pokorny - i po prostu imponuje swoją grą. Wciąż jest taki sam jak kilka lat temu. Harry jest bardzo, bardzo niezawodny. Robi dokładnie to, czego chcemy”.

 

Źródło: FCB.de / FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...