Przed meczem z Hoffenheim Vincent Kompany ostrzega przed samozadowoleniem i mówi o problemach kadrowych. Trener Bayernu chwali też Manuela Neuera, nazywając jego występy "wybitnymi".
Szkoleniowiec “Die Roten” na dzisiejszej konferencji prasowej podkreślał, że jego drużynę czeka trudne zadanie. Mimo świetnej formy, Bayern nie zamierza lekceważyć rywala, który również notuje dobre wyniki.
— W tym meczu czają się zagrożenia. Hoffenheim wygrało wszystkie sparingi, wygrało w pucharze i zawsze dobrze się prezentowało. Oni też sobie pomyślą: ‘Teraz jest ten moment!’. Mamy teraz radość z gry, jesteśmy w dobrej formie i dlatego w przygotowaniach podejdziemy do Hoffenheim nie inaczej niż do Chelsea. Musimy zobaczyć, kto jest zdrowy, kto czuje się dobrze, ale lekceważenie nie wchodzi w grę, to największe zagrożenie. Nasi zawodnicy są bardzo doświadczeni, mieli już takie sytuacje wielokrotnie, dlatego ufam, że ich nie zlekceważymy.
Problemy na lewej obronie i sytuacja kadrowa
Trener potwierdził, że z powodu urazu na pewno nie zagra Josip Stanišić, co komplikuje sytuację na lewej stronie defensywy.
— Będzie pauzował przez kilka spotkań, mamy nadzieję, że po przerwie na reprezentację będzie z nami z powrotem. Jeśli chodzi o pozycję lewego obrońcy, to jak dokładnie planujemy, zobaczymy jutro. Po wypadnięciu Josipa Stanišicia nie ma już wielu opcji. W przypadku Raphaela Guerreiro zobaczymy dzisiaj, na jakim jest etapie, ale w tym tygodniu jeszcze nie trenował. U Staniego chyba nie jest tak źle, to raczej krótkoterminowa sprawa, rozwiążemy to z chłopakami, których mamy.
Kompany uspokoił też w sprawie Alphonso Daviesa, Hirokiego Ito i Jamala Musiali.
— To są długoterminowe kontuzje, tu trzeba dać czas, nie wywieram żadnej presji. Dajemy im ten czas.
Wyjątkowe słowa o Manuelu Neuerze
Szkoleniowiec Bayernu w bardzo obrazowy sposób opisał obecną formę i pozycję Manuela Neuera w zespole.
— Widzę, co Manu wnosi na treningach i w meczach. Jego występy są wybitne. Znałem Manu długo tylko jako przeciwnika, ale odkąd pracujemy razem, jego poziom z tygodnia na tydzień jest jeszcze lepszy. Osiągnął w swojej karierze już wszystko. Dlatego ważne jest dla mnie, aby cieszył się grą.
— W karierze są fazy, w których nie masz presji. Tak jest na samym początku: Lennart Karl nie ma presji, jest młodym zawodnikiem. I kiedy osiągniesz wszystko, tak jak Manu, jest podobnie, nikt nie odbierze ci już tytułów, nie musisz nikomu niczego udowadniać. Nawet jeśli jego mentalność jest inna i pewnie on widzi to inaczej, bo wciąż chce wszystkim wszystko udowadniać, to Manu emanuje luzem. To mieszanka stuprocentowego skupienia i całkowitej swobody. Poczułem to też pod koniec mojej kariery. Jako młody gracz jesteś w trybie “pełen gaz”, a gdy stajesz się starszy, bardziej płyniesz z grą i podejmujesz decyzje w odpowiednich momentach. On jest teraz właśnie na tym etapie swojej kariery.
Oktoberfest
— Czy jest Oktoberfest, czy nie…Ważne, żeby wyniki się zgadzały. Oczywiście w tym czasie w Monachium panuje szczególna atmosfera, wszyscy to czujemy! Mam jednak zaufanie również w takich momentach, zawodnicy to już nie dzieci, niektórzy sami mają dzieci i wiedzą, jak się zachować.
REKLAMA
Komentarze