DieRoten.pl
Reklama

Remis rezerw

fot.
Reklama

Drugi zespół FCB zremisował dziś swoje spotkanie z SV Heimstetten 2:2 (1:1). Bawarczycy dominowali jednak podobnie, jak w wielu poprzednich meczach problemem drużyny Mehmeta Scholla była skuteczność.

Pierwszą dobrą sytuację rezerwy miały już w 4. minucie. Atomowe uderzenie Pierre'a Emilla Hojbjerga minęło minimalnie bramkę. Dwie minuty później piłka jednak została umieszczona w siatce gości. Vladimir Rankovic wypuścił zbiegającego Mariusa Duhnke, a ten zacentrował w pole karne. Znalazł się tam Patrick Weihrauch i zdobył gola (6.). Chwilę później Rankovic zgrał płasko w pole karne do strzelca gola, jednak tym razem młody napastnik nie trafił czysto (11.). Kilka minut później po zaskakującym strzale głową w wykonaniu gości padła bramka wyrównująca (18.). Następnie dobrą sytuację z rzutu wolnego miał Hojbjerg. Jego strzał odbił się jednak od muru. Dobitka Stefana Bucka była niecelna. Kilka minut później silny strzał w kierunku prawego słupka oddał Hojbjerg, jednak jego strzał wybronił bramkarz (38.). W odpowiedzi Andreas Neumeyer miał dobrą sytuację, lecz nie udało mu się dobrze przymierzyć (39.). Wymiana ciosów trwała nadal. Kapitalny strzał z woleja w wykonaniu najaktywniejszego Hojbjerga minimalnie minął słupek bramki Heimstetten (41.). Następna akcja Bawarczyków w wykonaniu duetu Hojbjerg - Weihrauch zakończona podaniem do Tobiasa Schweinsteigera również nie przyniosła gola (43.). Przed przerwą ostatnią dobrą sytuację zmarnował Weihrauch strzelając w bramkarza.

W drugiej połowie Bayern miał dobrą sytuację z rzutu wolnego z około 17 m. Do piłki podszedł Hojbjerg, który miał wyraźny problem z minięciem muru ponieważ znów uderzył prosto w niego (51.). Nieskuteczność zemściła się na drugim zespole FCB. Po dośrodkowaniu ze skrzydła piłkę próbował głową strącić Fabian Hürzeler, jednak piłka odbił mu się źle od głowy i spadła pod nogi Neumeyera, który podwyższył na 2:1 (53.). W 57. minucie kontrę niecelnym strzałem sfinalizował Weihrauch. Jednym z niewielu jasnych punktów w spotkaniu była gra Rankovica. Jego dobre dośrodkowanie próbował wykończyć Duhnke, jednak przesadził z akrobatyką przy strzale (59.). Bayern dalej stwarzał zagrożenie. Po rzucie wolnym Davida Vrzogica głową uderzył Schweinsteiger, lecz jego strzał minimalnie poszedł nad bramką (64.). Monotonię gry przerwało dośrodkowanie z rzutu rożnego w wykoaniu Bastiana Fischera, które idealnie sfinalizował Alessandro Schöpf (86.). Do końca meczu nie dotrwał niestety wprowadzony z ławki Toni Vastic. 19-letni Austriak dostał czerwoną kartkę (89.). Po golu Schöpfa Bawarczycy ruszyli do ataku. Hürzeler strzelił gola jednak był na minimalnym spalonym. 

Źródło:
Zduns

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...