Nie tak dawno temu, a będąc dokładniejszym w ubiegły poniedziałek miała miejsce uroczysta gala Złotej Piłki. Jak już dobrze wiemy Robert Lewandowski został sklasyfikowany na ósmej lokacie.
Choć wielu ekspertów jest przekonanych, że 31-latek zasługiwał na zdecydowanie lepszą pozycję, to sam napastnik nie przykłada do tego zbyt wielkiej uwagi. Mimo wszystko „Lewy” jest dumny, że znalazł się w najlepszej dziesiątce piłkarzy z całego świata.
Na oficjalnej witrynie „Bundesliga.com” zamieszczono ostatnio obszerny wywiad z nowym trenerem Herthy BSC – Juergenem Klismannem. Niemieckiego szkoleniowca zapytano kto jego zdaniem w ostatniej dekadzie miał największy wpływ na piłkę. W trakcie rozmowy Niemiec nie szczędził pochwał pod adresem Roberta Lewandowskiego.
− Biorąc pod uwagę ostanie 10 lat, to ciężko jest powiedzieć. Oczywiście kiedy mówimy o Niemczech, kadrze narodowej, a zwłaszcza Bundeslidze, to mówimy o kilku wybitnych zawodnikach, którzy głównie pochodzą z Bayernu, który od dziesięcioleci jest liderem w Niemczech – powiedział Klinsmann.
− Wystarczy spojrzeć na ich piłkarzy, jak wpłynęli na globalny sukces Bundesligi na całym świecie, na arenie międzynarodowej. Ciężko jest wymienić teraz kogoś konkretnego. Jeśli jednak spojrzę na ostatnie 10 lat, to jest ktoś niesamowity, ktoś kto grał wcześniej w BVB, a teraz gra dla Bayernu – mówił dalej.
− Tym kimś jest oczywiście Lewandowski. To napastnik kompletny. Często porównuję go do fenomenu, przeciwko któremu często grałem − do Marco van Bastena, który w moich czasach był najbardziej kompletnym snajperem w świecie. Wg mnie Robert odcisnął swoje piętno w ostatniej dekadzie jak mało kto – podsumował Klinsmann.
Na potwierdzenie słów szkoleniowca Herthy, wystarczy przytoczyć liczby naszego rodaka, które „wykręcił” do tej pory jako gracz Bayernu i Borussii Dortmund. W przypadku BVB mówimy o 103 golach i 42 asystach w 187 meczach. Z kolei dla „Gwiazdy Południa” Lewandowski w 263 spotkaniach miał udział przy 266 trafieniach (218 bramek i 48 asyst).
Komentarze