Dobre wieść z Monachium! Kim Min-jae, który z urazem opuścił boisko w Hoffenheim, wrócił już do lekkich treningów. Czy to wystarczy, by zagrać w piątek przeciwko Werderowi Brema?
Na trzy dni przed meczem z Werderem, Kim Min-jae wrócił na boisko. Była to jednak bardzo krótka, zaledwie 15-minutowa sesja. Reprezentant Korei Południowej we wtorkowy poranek odbył mini-trening z nowym szefem rehabilitacji, Benjaminem Sommerem. Jak donosi “Bild”, w programie znalazły się: lekki trucht, proste zajęcia z piłką.
Czy to wystarczy, by zagrać w piątek? Wewnątrz klubu panuje nadzieja. Warunkiem jest jednak, że Kim w środę musiałby wziąć udział przynajmniej w części treningu z drużyną.
Koreańczyk w tym sezonie wprawdzie nie był pierwszym wyborem Vincenta Kompany’ego, ale ilekroć dostał szansę, to radził sobie co najmniej dobrze. W ostatnim meczu z Hoffenheim kolejny raz pokazał dobrą dyspozycję.
Ito i Davies coraz bliżej powrotu
We wtorek indywidualnie trenowali również inni kontuzjowani obrońcy tacy jak Hiroki Ito oraz Alphonso Davies, którzy kontynuowali rehabilitację. Obaj pracowali głównie nad kondycją, wykonując biegi, krótkie sprinty i ćwiczenia z piłką. Ich powrotu do gry można spodziewać się w listopadzie, o ile nie pojawią się żadne komplikacje.
Komentarze