Roque Santa Cruz podczas treningu strzelił 3 razy ponad bramką, na skutek, czego asystent trenera Seppo Eichkorn zawołał go do siebie i powiedział: – Nie wybijaj piłki, a strzelaj do bramki! W końcu trener Felix Magath narzekał na dużą ilość straconych bramek (19), jak i dość kiepską zdobycz 30 bramek. W 2007 roku Bayern startuje z nową ofensywą: podczas obozu trenowano przede wszystkim wykończenia akcji i ich przygotowywanie.
Wyścig pomiędzy Bayernem, a Werderem o podpis Jana Schlaudraffa, Uli Hoeness określił „grą sił”, w której zwycięstwo FCB było dla jego włodarzy „satysfakcjonujące”. Dalsze sprawy transferowe mają się równie żwawo i konkretnie toczyć. - Od teraz w sprawy transferów będziemy się wcześniej angażować, wydaje mi się, że niektórym się to nie spodoba – wyjawił Hoeness, a następnie dodał – Przyjdzie 3, 4 nowych piłkarzy.
Obok Jana zaawansowana jest sprawa transferu jeszcze jednego piłkarza, o kolejnych prowadzi się wewnętrzne rozmowy. Franck Ribery stracił swoją pozycję na szczycie listy życzeń Bayernu, po tym jak jego forma w rundzie jesiennej pozostawiała wiele do życzenia. Planowany angaż Luci Toniego na pozycji snajpera, staje się coraz mniej prawdopodobny, gdyż wydaje się on trochę za stary (29 lat) i za drogi (ok. 20 mln euro), a jego wymagania finansowe zbyt wygórowane. Jego kolega reprezentacyjny, Vicenzo Iaquinta (27) z Udinese Calcio jest pod słaba obserwacją. Z Miroslavem Klose rozmów jeszcze nie podjęto.
W przypadku ściągnięcia jakiegoś napastnika, opuścić Monachium musiałby jeden z aktualnej 4. Niezagrożone miejsce mają Roy Makaay i Lukas Podolski, pod znakiem zapytania stoją zatem miejsca Santa Cruza i Claudio Pizarro. Za sprawą intensywnego treningu, od dawna oczekiwanego przełomu i pogodzenia się z rolą zmiennika, Paragwajczyk Santa Cruza, bliższy jest pozostania w Monachium niż Peruwiańczyk Pizarro, którego kontrakt kończy się z bieżącym sezonem. Na dodatek od 1 VII 2007 do Bayernu dołącza kolejny piłkarz ofensywny - Jan Schlaudraff. Z Hasanem Salihamidzicem i Andreasem Görlitzem, którzy liczą na nowe kontrakty, prowadzone są rozmowy. W przypadku tego drugiego znaczącą role odegrać ma jego stan zdrowotny. W przyszłym sezonie Thomas Kraft stanie się trzecim bramkarzem, a Bernd Dreher zasili sztab szkoleniowy. U Aliego Karimiego, z kolei możliwy jest transfer od zaraz.
Dla reszty drużyny tyczy się motto Hoenessa: – Teraz należy pokazać coś więcej. Te słowa tyczą się według niego szczególnie dwóch gwiazd MŚ Podolskiego i Bastiana Schweinsteigera: – Zarówno jeden jak i drugi będą obserwowani krytyczniej niż podczas ostatnich 6 miesięcy, muszą oni być efektywniejsi.
Dla Schweinsteigera, kandydata na reżysera gry, mija z Bożym Narodzeniem czas ulg. Hoeness powiedział: – Zaczyna się odliczanie. Od dalszego rozwoju tego piłkarza, jak i całej drużyny zależny jest los trenera, nie od tytułów - manager Bayernu dodał jednak: – Nie mówię, że nie będziemy rozmawiać o trenerze, jeśli nie zdobędziemy mistrzostwa.
Źródło: www.kicker.de
Komentarze