Harry Kane nie skorzysta z klauzuli odejścia i chce dalej walczyć o trofea z Bayernem. Obie strony myślą już o nowym kontrakcie.
Jak informuje „Sport Bild”, Harry Kane podjął
decyzję, że nie aktywuje klauzuli odejścia, która obowiązuje do końca
stycznia 2026 roku.
Dla angielskiego
napastnika priorytetem jest zdobywanie tytułów z Bayernem Monachium, a nie
powrót do Premier League w pogoni za rekordem bramkowym. Według doniesień transfer
do Barcelony nigdy nie był realnie rozważany przez samego zawodnika.
Bayern zamierza rozpocząć rozmowy kontraktowe z
reprezentantem Anglii po styczniu przyszłego roku. Kane z kolei wolałby
przesunąć negocjacje na okres po mistrzostwach świata w 2026 roku, aby
skupić się na sportowych celach. Jego aktualna umowa z monachijskim klubem
obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku.
Co ważne, obie strony wykazują dużą otwartość na dalszą
współpracę. Bayern chętnie zatrzymałby napastnika dłużej, natomiast Kane
pozytywnie ocenia swoje życie i rozwój w Monachium. Dlatego też klub i zawodnik
rozważają przedłużenie umowy do 2028 roku, co umocniłoby pozycję Anglika
jako długoterminowego lidera ofensywy mistrzów Niemiec.
Decyzja Kane’a to jasny sygnał: priorytetem są trofea,
stabilność i projekt sportowy Bayernu.
Komentarze