Od momentu rezygnacji Niko Kovaca z posady trenera pierwszej drużyny Bayernu Monachium, obowiązki szkoleniowca pierwszej drużyny pełni teraz Hansi Flick.
Od momentu przejęcia sterów przez nowego trenera, Bayern Monachium rozegrał dokładnie dwa spotkania. W pierwszym z nich mistrzowie Niemiec pokonali 2:0 Olympiakos, zaś nie dalej jak dziś podopieczni Flicka rozbili na własnym podwórku Borussię Dortmund aż 4:0.
Choć jest jeszcze oczywiście zbyt wcześnie na wyciąganie pochopnych wniosków, to można śmiało stwierdzić, że w grze monachijczyków widać sporą poprawę, zwłaszcza jeśli mówimy o grze w defensywie.
Wracając jednak do osoby Hansiego Flicka ‒ jak dobrze wiemy w ostatnim czasie pojawiły się głosy, że Niemiec w przypadku przekonującego zwycięstwa nad BVB być może nadal będzie kontynuował swoją pracę w bawarskim klubie. Jak się okazuje media nie myliły się!
Po meczu z dortmundczykami prezes Bayernu ‒ Karl-Heinz Rummenigge ‒ potwierdził, że mistrzowie Niemiec do odwołania będą kontynuować współpracę z 54-latkiem. Ponadto "Kalle" odniósł się także do osoby Wengera, który również łączony był z FCB.
‒ Będziemy współpracować z Hansim Flickiem do odwołania. Szanuję Arsena Wengera. Skontaktujemy się z nim i wyjaśnimy wszystko. Nie chcemy go denerwować ‒ skomentował Niemiec.
‒ Przed meczem z BVB Hansi powiedział, że te dwa mecze wyznaczą metę. Dziś Hansi przekroczył tę metę. Powiedziałbym, że wręcz śpiewająco. Teraz ze spokojem możemy kontynuować z nim współpracę. Czy znajdzie się na ławce w meczu z Fortuną? Możemy tak założyć ‒ podsumował Niemiec.
Komentarze