Tuż przed niedzielnym spotkaniem z Bayerem 04 Leverkusen, na kilka pytań dziennikarza niemieckiej stacji „DAZN” odpowiedział prezes monachijczyków, czyli Oliver Kahn.
Jak można było się spodziewać, jednym z głównych tematów dyskusji był pojedynek Bayernu z Bayerem 04 Leverkusen, który przypomnijmy zakończył się wygraną monachijczyków 5:1 (raport z tego meczu znajdziecie tutaj).
Ponadto dziennikarz prowadzący rozmowę poprosił również Olivera Kahna o kilka słów na temat Lucasa Hernandeza, któremu przypomnijmy grozi pół roku pozbawienia wolności za sprawę sprzed czterech lat, kiedy to razem z żoną złamał zakaz zbliżania się do siebie.
− Dużo zajmowaliśmy się tą sytuacją, ale to sprawa prywatna. Chodzi o postępowanie sądowe. Nie chcemy tego komentować. Są zawodnicy, którzy w takiej sytuacji nie mają ochoty na grę w piłkę, ale na Lucasie zawsze można polegać – powiedział Kahn.
W dalszej części wywiadu dla telewizji „DAZN” skupiono się również na wielkim talencie Bayeru 04 Leverkusen, czyli Florianie Wirtzu, który od miesięcy łączony jest z przenosinami do Bayernu Monachium. Jak z kolei na owe plotki zareagował sam Oliver Kahn?
− Zasadniczo nie ma sensu pytać mnie o nazwiska piłkarzy z innych drużyn. Do czego to doprowadzi? Mamy swoje sprawy i kadrę, nasz skład jest bardzo, ale to bardzo silny – podsumował Oliver Kahn.
REKLAMA
Komentarze