Plany transferowe Bayernu Monachium są uzależnione od decyzji Floriana Wirtza. Jeśli jednak wierzyć doniesieniom "The Athletic", Bawarczycy będą musieli wdrożyć plan "B", a jeśli wierzyć z kolei "Sky", na taki wariant są przygotowani.
Jeśli mimo wszystko Wirtz trafiłby do Monachium, to Bayern może jeszcze sprowadzić klasowego skrzydłowego, choć w nieco niższej cenie. W lecie przynajmniej jeden z obecnych zawodników tej pozycji ma odejść. Kingsley Coman ma oferty z Arabii Saudyjskiej, a Leroy Sane i jego odejście wydaje się obecnie bardzo prawdopodobne.
Max Eberl i Christoph Freund pracują już nad alternatywami. Jednym z głównych kandydatów jest Kaoru Mitoma z Brighton. 28-letni Japończyk, który pokazał się ze świetnej strony w obecnym sezonie angielskiej Premier League, ma kontrakt do 2027 roku.
Bayern ma już rozmawiać z agentem Japończyka, który jest zainteresowany przenosinami do Bawarii. Kwota transferu może wynieść około 50 milionów euro. Na razie jednak nie doszło do oficjalnych rozmów z angielskim klubem.
Drugim poważnym kandydatem jest Rafael Leao z Milanu. Portugalczyk ma kontrakt ważny do 2028 roku. Bayern jest już po pierwszym kontakcie z jego agentem Jorge Mendesem.
Ci dwaj zawodnicy są na szczycie listy życzeń “Die Roten”, zaś dalej w kolejności są dopiero Nico Williams, czy Jamie Gitens. Jakikolwiek ruch włodarzy Bayernu jest jednak uzależniony od ostatecznej decyzji Floriana Wirtza…
Komentarze