DieRoten.pl
Reklama

James: Myślę tylko o FCB i robię wszystko dla tego klubu

fot.
Reklama

Wśród zawodników, którym umowa kończy się wraz z końcem bieżącego sezonu można wyróżnić przede wszystkim Jamesa Rodrigueza, który przypomnijmy jest wypożyczony z Realu Madryt.

Dokładnie 30 czerwca 2019 roku wygaśnie umowa Kolumbijczyka z Bayernem, który trafił na Allianz Arenę latem 2017 roku. Warto jednak pamiętać, że przyszłość Jamesa uzależniona jest do mistrzów Niemiec, którzy mają prawo do pierwokupu pomocnika za sumę 42 milionów euro.

Ostatnio w niemieckim dzienniku „Bild” ukazał się wywiad z Rodriguezem, który poruszył między innymi kwestię swojej przyszłości w bawarskim klubie. 27-latek podkreślił, że obecnie skupia się tylko na Bayernie i treningach, aby móc regularnie grać dla FCB.

Ciężko trenuję, aby móc grać. Muszę pozostać spokojny i zachować trzeźwość umysłu. Trener decyduje kto gra, muszę odpowiednio dobrze trenować i jeśli już otrzymam szansę gry, to muszę pokazać się jak najlepiej – powiedział James Rodriguez.

Co do moich relacji z Kovacem, to obaj jesteśmy profesjonalistami. To normalna więź między zawodnikiem a trenerem. Do wygaśnięcia mojego okresu wypożyczenia pozostały jeszcze 4 miesiące. Na ten moment myślę tylko o Bayernie – mówił dalej.

W tej samej rozmowie dziennikarz „Bilda” spytał Kolumbijczyka o ostatnią wypowiedź jego ojca, który zaznaczył, że pomocnik wyobraża sobie powrót do Realu. Ponadto poruszono jeszcze temat walki o tytuł mistrzowski oraz nadchodzącego dwumeczu w Lidze Mistrzów przeciwko Liverpoolowi.

Należę do Realu, jestem wypożyczony do FCB. Obecnie myślę tylko o Bayernie i robię wszystko dla tego klubu. W przypadku tytułu mistrzowskiego musimy walczyć. Jesteśmy Bayern i musimy próbować. Musimy trzymać się razem i zobaczymy co dalej – dodał Kolumbijczyk.

Dwumecz z LFC będzie trudny. Liverpool to topowa drużyna. Musimy być gotowi. Szansę wynoszą 50-50. Bayern zawsze ma szanse w tak wielkich meczach. Jesteśmy wielkim klubem ze wspaniałymi zawodnikami – podsumował James.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...