Kilka dni temu (w ubiegłą sobotę) swoje spotkanie w ramach 26. kolejki niemieckiej Bundesligi rozegrali piłkarze ekipy rekordowego mistrza NIemiec.
Koniec końców pojedynek na ProZero Arenie w Sinsheim zakończył się wynikiem 1:1, choć rezultat ten mógł być zdecydowanie wyższy, mając na uwadze okazje bramkowe obu zespołów.
Jedynego gola dla FCB zdobył w pierwszej połowie Robert Lewandowski, dla którego było to 29. trafienie w tym sezonie ligowym. Podczas pomeczowej konferencji prasowej, na temat przebiegu meczu oraz postawy swoich podopiecznych wypowiedział się szkoleniowiec TSG Hoffenheim, czyli Sebastian Hoeness.
− Oczywiście na początku mieliśmy świetną okazję za sprawą Andreja Kramaricia, ale później nie utrzymywaliśmy się przy piłce. Potem gra stała się taka, jaką sobie zaplanowaliśmy – powiedział Hoeness.
− Mieliśmy też kilka dobrych okazji przed bramką na 1:0. Byłem zdenerwowany tym 1:1. Po przerwie mieliśmy szczęście, że Bayern nie strzelił nam bramki – mówił dalej.
− Niemniej jednak nadal byliśmy groźni i prawie wygraliśmy. Ale wtedy szczęśliwy cios nie nadszedł. Zostawiliśmy serca na boisku i zaprezentowaliśmy kibicom ciekawe widowisko – podsumował Sebastian Hoeness.
W wyniku ostatnich dwóch remisów, przewaga monachijczyków (60) w tabeli Bundesligi nad wiceliderem z Dortmundu (56) stopniała już do zaledwie 4 punktów. Do końca sezonu ligowego 2021/22 pozostało jeszcze 8 kolejek.
Komentarze