Biorąc pod uwagę wszystkie kluby w niemieckiej pierwszej Bundeslidze i nie tylko, to można w nich wyróżnić wielu niezwykle utalentowanych piłkarzy młodego pokolenia.
Wśród nich można wymienić przede wszystkim Toma Bischofa z Hoffenheim, który przez wielu ekspertów niemieckiej piłki jest postrzegany jako jeden z największych talentów ostatnich lat, jeśli mowa o środku pola.
Obecna umowa młodego Niemca z TSG obowiązuje do końca czerwca 2022 roku, co sprawia jednocześnie, iż jest on interesującym celem dla wielu klubów – w tym Bayernu oraz Borussii Dortmund, które według „Kickera” intensywnie zabiegają o 16-latka.
Mówi się, że najlepsze karty, aby pozyskać pomocnika mają „Bawarczycy”, ale ekipa z Sinsheim i Sebastian Hoeness wciąż mają wielką nadzieję, że ostatecznie uda im się przekonać Bischofa do pozostania na dłużej w obecnym miejscu.
− Mam nadzieję, że będę mógł dalej współpracować z Tomem. Jest już bardzo dojrzały jak na swój wiek i swoimi umiejętnościami wzbudza szacunek kolegów z drużyny – powiedział Hoeness.
− Kwestią czasu będzie, kiedy zobaczymy go grającego w I zespole. Taka jest droga TSG – odpowiedzialne szkolenie młodych. W zamian liczę również na jego zobowiązanie, że klub jest dla niego właściwym adresem i że nie da się omamić niektórym – podsumował Sebastian Hoeness.
Utalentowany pomocnik Hoffenheim w bieżącym sezonie 2021/22 ma póki co 10 występów na swoim koncie w drużynie do lat 19. Jego dorobek w tym czasie to 4 bramki oraz 4 asysty. W przypadku pierwszej drużyny, Tom wciąż musi czekać na swój debiut, choć kilkukrotnie znalazł się już na ławce zespołu Sebastiana Hoenessa.
Komentarze