Dokładnie o 15:30 do akcji wkraczają dziś zawodnicy Bayernu Monachium, którzy niesieni ostatnim zwycięstwem w Lidze Mistrzów, będą chcieli powtórzyć ten sukces w Bundeslidze.
Rywalem Bayernu, gdzie tymczasowo obowiązki pierwszego trenera pełni Dino Toppmoeller, będzie TSG Hoffenheim, który przed tygodniem w ramach 8. kolejki Bundesligi rozbił na własnym podwórku 1. FC Koeln aż 5:0.
W ubiegły czwartek miała miejsce konferencja prasowa z udziałem trenera klubu z Sinsheim, czyli Sebastiana Hoenessa, który w przeszłości miał okazję trenować FCB II. Bratanek Uliego Hoenessa podkreślił, że jego zespół jedzie do Monachium z zamiarem sprawienia monachijczykom problemów.
− Przede wszystkim życzę Julianowi szybkiego powrotu do zdrowia. Co do naszego meczu, to Bayern jest na fali, co udowodnił w środę po raz kolejny. Ale jedziemy do Monachium z zamiarem sprawienia naszym rywalom problemów i podrażnienia ich – powiedział Sebastian Hoeness.
− W tym meczu musimy być skuteczni i grać z chłodną głową. Do tego potrzebujemy odwagi i przekonania. Właśnie to chcemy pokazać – mówił dalej.
− Motywacja jest wysoka i jesteśmy naprawdę gotowi do działania. Oczekujemy czegoś, ale do tego potrzebujemy 90, a nawet 95 minut pełnej koncentracji i absolutnego przekonania we własne siły – podsumował Sebastian Hoeness.
Jeśli mowa o TSG Hoffenheim, to trener Sebastian Hoeness będzie zmuszony radzić sobie bez pięciu zawodników. Mowa o takich graczach jak Christoph Baumgartner, Ermin Bicakcic, Benjamin Huebner, Marco John oraz Pavel Kaderabek.
Komentarze