DieRoten.pl
Reklama

Hoeness: Alaba ma chciwą piranię jako agenta

fot.
Reklama

Od wielu tygodni jednym z najgłośniejszych tematów związanych z Bayernem Monachium jest dalsza przyszłość wychowanka bawarskiego klubu − Davida Alaby.

Choć obecna tendencja jasno wskazuje, że ostatecznie Bayern dogada się z piłkarzem i jego przedstawicielami w sprawie nowej umowy, to póki co kibice rekordowego mistrza Niemiec muszą uzbroić się w cierpliwość.

Niebawem ma dojść do kolejnego spotkania władz klubu z agentami Davida Alaby, które według doniesień prasowych ma przynieść pozytywne zakończenie. Ostatnio swoją opinią na temat Piniego Zahaviego, czyli nowego agenta Austriaka, podzielił się honorowy prezydent FCB − Uli Hoeness.

68-latek podczas dzisiejszego popularnego w całych Niemczech programu „Doppelpass” dał jasno do zrozumienia, że wszyscy w Monachium chcą pozostania 28-latka na dłużej, ale problemem jest Izraelczyk, który według Uliego jest „chciwą na pieniądze piranię” − w końcu żąda on 25 milionów euro rocznie dla swojego klienta...

− Wszyscy chcemy pozostania Davida na dłużej. David posiada jednak chciwą na pieniądze piranię jako agenta − powiedział dziś Uli Hoeness.

− Jego ojciec, którego bardzo lubię, z którym zawsze prowadziłem dobre i owocne rozmowy, również znajduje się pod jego wpływem − mówił dalej.

− Gra toczy się o pieniądze, ponieważ David już teraz znajduje się w najlepszym klubie na świecie, więc gdzie miałby niby pójść? Moim zdaniem nie powinien pozwolić sobie na to, aby ludzie z zewnątrz mieli na niego wpływ − podsumował Hoeness.

Źródło: Kicker / Doppelpass
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...