DieRoten.pl
Reklama

Hasenhuettl: Chcemy napsuć krwi FCB w niedzielę

fot. FotoOlimpik
Reklama

Do rozpoczęcia szlagierowego pojedynku Bayernu Monachium z RB Lipsk pozostało już niezbyt dużo czasu. Dokładnie jutro o 18:00 gospodarze z Lipska podejmą FCB na Red Bull Arenie.

Na temat nachodzącego spotkania 27. kolejki niemieckiej Bundesligi wypowiedział się trener RB Lipsk, czyli doskonale nam znany Ralph Hasenhuettl, który w latach 2002-2004 miał okazję grać dla rezerw Bayernu Monachium.

Trener "Byków" zdaje sobie sprawę z jak niewygodnym i trudnym rywalem przyjdzie grać jego podopiecznym w najbliższą niedzielę. Podczas wczorajszej konferencji prasowej Hasenhuettl poruszył kilka ważnych kwestii związanych z jutrzejszym spotkaniem.

Czeka na nas kolejny silny rywal. Mam cztery życzenia na niedzielę. Zachowajmy na boisku taką samą ilość zawodników jak Bayern, nie dopuśćmy do straty bramki, strzelmy gola i wygrajmy mecz mówił wczoraj trener RBL.

− Zespół Juppa Heynckesa ma bardzo, ale to bardzo niewiele słabości, albo i nawet nie posiada ich w ogóle. Nie dziwi mnie więc fakt, że odlecieli innym w lidze w tym roku kontynuował Austriak.

Bilans spotkań RB Lipsk z Bayernem Monachium nie wróży niczego dobrego dla piłkarzy z Saksonii, albowiem mowa o 4 zwycięstwach FCB oraz bilansie bramkowym 11:5 na korzyść "Bawarczyków". Trener "Byków" zdaje sobie z tego doskonale sprawę, ale nie ukrywa, że celem jego drużyny będzie napsucie krwi monachijczykom.

Nie byliśmy w stanie ugrać niczego ze spotkań przeciwko Bayernowi do tej pory, ale jesteśmy nastawieni przed tym spotkaniem, aby napsuć krwi naszym rywalom podsumował Ralph Hasenhuettl.

Źródło: Dierotenbullen
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...