DieRoten.pl
Reklama

Hamann radzi Lewandowskiemu odejść…

fot. DieRoten.pl
Reklama

Po ponad połowie roku spędzonego w Monachium, można śmiało powiedzieć, że Robert Lewandowski nie jest wiodącą postacią w systemie Pepa Guardioli. Oczywiście statystyki przemawiają za Polakiem – zagrał w 29 spotkaniach, zdobył jedenaście bramek i zaliczył kilka asyst – jednak pomimo tego, nie trudno zauważyć, że Robert nie do końca pasuje do taktyki jaka preferuje hiszpański szkoleniowiec.
 
„W zespole grającym pod okiem Guardioli nie ma odpowiedniej przestrzeni dla Lewandowskiego. On pasuje idealnie do systemu Borussii, gdzie przy szybkich kontrach ma dla siebie prawie całe boisko” – mówi na łamach ‘Sky Sport’ Dietmar Hamann. 
 
„On jest tak naprawdę jedynym prawdziwym napastnikiem w zespole z Monachium, a w ostatnim czasie coraz częściej znajduje miejsce na ławce rezerwowych. Nawet w tak ważnym meczu jak ten z Szachtarem” – stawia sprawę jasno mistrz Europy z 1996 roku. System Pepa nie potrzebuje zawodnika, który przytrzyma rywala na plecach przyjmując długą piłkę jaką zagrywa np. Mats Hummels z linii obrony. Hiszpan woli mieć centrum napadu otwarte, aby zyskać miejsce dla swoich szybkich pomocników, którzy wymieniają się błyskawicznie pozycjami. Dla zawodników typu Muller czy Gotze lub wcześniej Messiego w Barcelonie.
 
„Lewandowski jest stworzony dla takich zespołów jak Manchester United, FC Arsenal czy FC Liverpool. Gdyby istaniała jakakolwiek możliwość pozyskania Lewandowskiego, to dany klub powinien opróżnić swojego konto i z pieniędzmi udać się do Monachium. Obecnie na świecie nie znajdzie się lepszego napastnika” – radzi Hamann.
 
BVB do dnia dzisiejszego nie potrafi załatać dziury, którą swoim odejściem pozostawił Robert. Akcja powrotu – jak w stylu Kagawy – jest pod wieloma względami niemożliwa. Natomiast transfer do silnych finansowo klubów z Anglii jest już bardziej prawdopodobny.
Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...