Jeśli mowa o zakończonych niedawno mistrzostwach świata w piłce nożnej, to kolejny rozczarowujący występ zaliczyli piłkarze niemieckiej kadry narodowej.
Jak dobrze wiemy, podopieczni Hansiego Flicka po zdobyciu 4 punktów zajęli trzecie miejsce w grupie i pożegnali się z turniejem na etapie fazy grupowej po raz drugi z rzędu.
Podczas ostatniego wywiadu dla bawarskiego „Abendzeitung Muenchen”, na temat występu „Die Mannschaft” na mistrzostwach świata wypowiedział się Herbert Hainer, czyli prezydent Bayernu Monachium. Niemiec jest przekonany, że DFB musi teraz przenalizować i wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów.
− Trudno to ocenić z daleka. Osobiście uważam, że pierwszy mecz z Japonią był przyzwoity przez 60 minut, ale po stracie dwóch bramek drużyna nie wróciła do gry. Bardzo dobrze spisali się przeciwko Hiszpanii, a przeciwko Kostaryce mieli mnóstwo szans – powiedział Hainer.
− DFB musi teraz wszystko przeanalizować i wyciągnąć wnioski z błędów popełnionych na boisku i poza nim. Ale myślę też, że ważne jest, by patrzeć w przyszłość. Pierwszy krok został zrobiony z grupą zadaniową, w której Bayern reprezentuje Oliver Kahn. Za niespełna dwa lata zbliża się EURO u siebie – dodał.
− Niemiecki futbol musi połączyć wszystkie swoje siły. Nie powinniśmy teraz popadać w negatywizm. Potrzebna jest mentalność „teraz-pierwszy-lepszy” i zajęcie się właściwymi sprawami. Na przykład uważam, że decyzja o tym, że Hansi Flick zostaje na stanowisku jest słuszna – podsumował Herbert Hainer.
Hansi Flick i jego świta na analizę błędów i przygotowanie odpowiedniego planu działań będą mieli sporo czasu, albowiem pierwszy mecz w ramach kolejnej przerwy reprezentacyjnej, kadra narodowa Niemiec zagra w marcu 2023 roku.
Komentarze