Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że minione mistrzostwa świata w Katarze, w dużej mierze były bolesnym doświadczeniem dla wielu graczy Bayernu.
Zwłaszcza piłkarze niemieckiej reprezentacji narodowej nie wspominają dobrze turnieju w Katarze, albowiem Niemcy po raz drugi z rzędu odpadli z mundialu na etapie fazy grupowej…
Wczoraj w rozmowie dla „FCB.de”, na temat mistrzostw świata i kilku innych tematów wypowiedział się Leon Goretzka, który podkreślił, że mimo początkowej presji, rozdział MŚ jest już dla niego definitywnie zamknięty – również dzięki jego otoczeniu oraz podjętym działaniom podczas urlopu.
− Oczywiście najpierw potrzebowałem trochę wolnego czasu, aby uporać się z presją po mundialu. W trakcie urlopu uporałem się z tym, także dzięki mojemu prywatnemu otoczeniu, które zawsze jest przy mnie. Rozdział mistrzostw świata jest zamknięty – powiedział Goretzka.
− Święta Bożego Narodzenia spędziłem z rodziną w domu w Bochum i okolicach. Potem pojechałem do Austrii, żeby nacieszyć się śniegiem. Zwłaszcza podczas ferii zimowych, telefon zwykle mam bardzo rzadko przy sobie, to taka forma detoksu – dodał.
− Moi przyjaciele z czasów Bochum są dla mnie bardzo ważni. Wykorzystuję ten czas, by wiele z nimi zrobić, bo ze względu na odległość nie widuję ich już tak często. W przeciwnym razie lubię wyjść na kolację i właściwie uprawiać wszystkie sporty związane z piłką jako rodzaj rekompensaty, zwłaszcza w trakcie urlopu – podsumował Leon Goretzka.
W tej samej rozmowie, pomocnik rekordowego mistrza Niemiec został również poproszony o kilka słów na temat zmiany swojego stylu gry od momentu przejścia do Bayernu.
− W Schalke byłem kluczowym graczem i taką rolę stopniowo przejąłem w Bayernie, ponieważ w takim klubie nie można tego robić z dnia na dzień. Zawsze musisz się rozwijać, a filozofia tutaj jest inna niż w Schalke. W Bayernie masz dużo więcej piłki, więc bardziej skupiasz się na tym, co możesz dać drużynie, kiedy masz piłkę. Ale też zakres zadań wobec piłki stał się większy. Szczególnie na mojej pozycji w środku jesteś znacząco zaangażowany ofensywnie i defensywnie – podsumował Leon Goretzka.
Komentarze