Jeśli spojrzeć na obecną kadrę Bayernu Monachium, to nie ulega wszelkiej wątpliwości, że największą metamorfozę w ostatnich latach przeszedł Leon Goretzka.
Niemiec nie tylko rozwinął się pod względem piłkarskim, ale i również fizycznie nabrał sporej masy mięśniowej, którą zwykle z powodzeniem wykorzystuje w pojedynkach z rywalami na boisku.
Jakiś czas temu Leon Goretzka udzielił wywiadu dla niemieckiego magazynu „GQ”, w którym to poproszono go między innymi o kilka słów na temat jego programu żywieniowego oraz treningów. Ponadto Niemiec podkreślił, iż nie lubi rywalizować z kolegami na siłowni.
− Przez ostatnie pięć czy sześć lat odnalazłem swój program żywieniowy, w którym czuję się najlepiej i który realizuję z wielką dyscypliną. Został on opracowany wspólnie z lekarzem i jest specjalnie dostosowany do mnie – powiedział Goretzka.
− W zasadzie jest to dość zróżnicowana dieta, ale wiąże się z tym, że rezygnuję z pewnych rzeczy jak np. mleka krowiego, niektórych białek, glutenu i wieprzowiny. W niektórych fazach także z orzechów – mówił dalej.
− Ulubione ćwiczenia? To chyba nie jest zaskakujące (śmieje się). Ćwiczenia siłowe, w których naprawdę czujesz, że coś zrobiłeś, są tymi, które lubię najbardziej. Mógłbym się obejść bez ćwiczeń na tułów - ale oczywiście robię je, bo są naprawdę ważne – dodał.
− Rywalizacja z kolegami odnośnie tego, kto podniesie więcej? Nie, w ogóle nie lubię takiej rywalizacji i nie jest mi ona potrzebna, żeby się napędzać. Ale zawsze cieszę się, gdy na siłowni spotkam kogoś znajomego (śmieje się) – podsumował Leon Goretzka.
Obecnie środkowy pomocnik odbywa rehabilitację, po tym jak niedawno przeszedł operację kontuzjowanego kolana. Według doniesień niemieckiej prasy, Leona Goretzkę czeka jeszcze około sześciu tygodni przerwy – Niemiec ma wrócić do gry na początku września.
Komentarze