Serge Gnabry znów musi odpowiadać na pytania o swoją przyszłość w Bayernie. "To nic nowego" - mówi Niemiec, którego od lat nieustannie łączy się z odejście z bawarskiego klubu.
Serge Gnabry ma dość ciągłych spekulacji na temat swojej przyszłości. Podczas rozmowy z dziennikarzami na Klubowych Mistrzostwach Świata w USA, nie ukrywał irytacji ciągłymi pytania na ten temat.
– To nic nowego, że mówi się o mnie jako o kandydacie do sprzedaży. To trwa już trzy lata. Nie ma tu nic nowego do powiedzenia – zaznaczył 29-latek.
Kontrakt Gnabry’ego z Bayernem obowiązuje do lata 2026 roku. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia, że podobnie jak Leroy Sane, który ma trafić do Galatasaray, także Gnabry mógłby przenieść się do Turcji. Na pytanie, czy rozważa podpisanie nowej umowy z klubem, odpowiedział krótko:
– Zobaczymy za rok.
– Czuję się dobrze w Bayernie. To naprawdę wielka frajda być częścią tej drużyny. Wszystko inne… poczekajmy – dodał.
REKLAMA
Jak podaje “Sport1”, Gnabry odniósł się także do swojej roli w zespole. Jak przyznał, widzi siebie również jako ewentualnego zastępcę Harry’ego Kane’a w ataku.
Komentarze