Kilka dni temu do treningu na murawie przy Saebener Strasse powrócił skrzydłowy Bayernu Monachium, a będąc dokładniejszym Serge Gnabry.
Niemiecki skrzydłowy ma już za sobą poważną kontuzję
przywodziciela, której nabawił się pod koniec rundy jesiennej i kilka dni temu
po otrzymaniu zielonego światła od sztabu medycznego FCB, mógł w końcu wrócić
do zajęć na murawie.
Jak donoszą niemieckie media, Serge Gnabry z każdym dniem
robi spore postępy, ale na jego powrót przyjdzie nam jeszcze troszkę poczekać,
albowiem nikt w klubie nie chce podejmować zbędnego ryzyka, zwłaszcza że
niebawem sezon 2023/24 wejdzie w decydującą fazę.
Mówi się, że pomocnik „Gwiazdy Południa” będzie
potrzebował jeszcze około 3 tygodni, zanim będzie mógł w pełni wrócić do
wyjściowej XI monachijczyków.
W najlepszym przypadku 28-latek mógłby być gotowy do gry w
okolicach 10 lutego, kiedy to „Bawarczycy” zmierzą się na wyjeździe z
aktualnym liderem Bundesligi, czyli Bayerem 04 Leverkusen. Tym samym Serge
najpewniej opuści jeszcze starcia z Werderem, Unionem, Augsburgiem i Gladbach.
Komentarze